- Zachęcamy do oddawania głosów w specjalnej ankiecie, która znajduje się pod artykułem
Inspekcja Transportu Drogowego (ITD) podkreśla, że jednym z priorytetów inspektorów są kontrole przewoźników mających swoją siedzibę poza terytorium Polski. W ten sposób funkcjonariusze chronią rodzimy rynek, zapewniając odpowiedni poziom konkurencyjności.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoKontrolowane pojazdy w trzech przypadkach nie budziły zastrzeżeń
O tym, że deklaracje ITD nie są bezpodstawne, świadczy m.in. jedna z kontroli, którą inspektorzy przeprowadzili w miejscu obsługi podróżnych (MOP) Nowa Wieś przy autostradzie A1. Mundurowi postanowili sprawdzić cztery zestawy drogowe, którymi przewożono konstrukcje stalowe z Rumunii do Polski.
Po sprawdzeniu wymiarów zewnętrznych i zważeniu zestawów okazało się, że tylko jeden z nich wymagał zezwolenia na przejazd pojazdem nienormatywnym. W pozostałych przypadkach inspektorzy nie mieli zastrzeżeń. I zapewne kierowcy z Rumunii pojechaliby dalej w trasę, ale funkcjonariusze sprawdzili jeszcze zapisy pamięci tachografów. Wtedy na jaw wyszły liczne poważne naruszenia.
Wszyscy czterej kierowcy byli na bakier z obowiązującymi przepisami
Tylko w trakcie bieżącego przewozu wszyscy kierowcy, na różnych etapach przewozu, ingerowali w rzeczywiste wskazania tachografu. Kierujący używali kart innych kierowców lub prowadzili ciężarówki bez karty umieszczonej w tachografie cyfrowym. Przy okazji kontroli inspektorzy Biura Kontroli Opłaty Elektronicznej dodatkowo wykryli naruszenia na łączną kwotę ponad 10 tys. zł.
- Przeczytaj także: Inspektorzy ITD od razu widzieli, że coś jest nie tak. Pojazdami wiozącymi przęsła z trudem wjechano na punkt kontroli
W związku ze stwierdzonymi naruszeniami wobec kierowców wszczęto procedury zatrzymania praw jazdy na okres trzech miesięcy. "Z tytułu ujawnionych naruszeń wszczęto postępowania mandatowe i administracyjne zagrożone sankcjami na sumę ponad 62 tys. zł" — informuje GITD. Do czasu wpłacenia kaucji pojazdy trafiły na wskazany przez funkcjonariuszy parking depozytowy.