Auto Świat Wiadomości Aktualności Inspektorzy zatrzymali autokar jadący z Rosji. Trzej kierowcy mieli coś na sumieniu

Inspektorzy zatrzymali autokar jadący z Rosji. Trzej kierowcy mieli coś na sumieniu

Inspekcja Transportu Drogowego (ITD) poinformowała o zatrzymaniu autokaru jadącego z Rosji do Mołdawii. Przewoźnikowi tak się spieszyło, że na trasie liczącej prawie 3,6 tys. km nie przewidział postojów, w trakcie których kierowcy mogliby odebrać obowiązkowy odpoczynek dzienny. Na miejscu kontroli pojawiła się Straż Graniczna.

Autokar jadący z Rosji do Mołdawii zatrzymany przez ITD
Autokar jadący z Rosji do Mołdawii zatrzymany przez ITDITD

Pomimo odpowiedniej liczebności załogi autokaru, żaden z trzech kierowców nie mógł legalnie kontynuować jazdy. Do takiego wniosku doszli śląscy funkcjonariusze ITD, gdy spojrzeli na ich zapisy w kartach do tachografu. Zatrzymanym na autostradzie A1 autobusem dalekobieżnym podróżowało 40 pasażerów jadących z Rosji do Mołdawii.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

ITD. Każdy z trzech kierowców miał przekroczony czas pracy

Do opisywanej kontroli doszło w środę 28 grudnia na odcinku autostrady A1 między Częstochową i Pyrzowicami. "Autokar prowadziło na zmianę trzech kierowców stanowiących załogę. W tym przypadku liczebność obsady kierowców w ogóle nie przełożyła się na jakość organizacji ich pracy" – przekazali funkcjonariusze ITD.

To dlatego, że przewoźnik nie przewidział dla swoich kierowców ani jednego postoju, w trakcie którego mogliby wykonać obowiązkowy, trwający co najmniej 9 godzin, odpoczynek dzienny. Na liczącej blisko 3,6 tys. km trasie kierowcy mieli się po prostu zmieniać i odpoczywać w trakcie jazdy.

Niestety, jest to niezgodne z przepisami, bo odpoczynku dziennego nie można odbierać w poruszającym się pojeździe. "Wyjątek stanowi tylko podróż promem lub pociągiem z dostępem do kuszetki" – przypominają inspektorzy.

ITD. Kontrola Straży Granicznej i wysokie mandaty za brak postojów

Brak postojów zapewne był podyktowany oszczędnością czasu i pieniędzy na nocleg na trasie. Stare powiedzenie mówi, że chytry dwa razy traci i tak właśnie stało się w tym przypadku. Kierowcy dostali zakaz kontynuowania jazdy, a przewoźnik musiał wysłać na miejsce nową załogę. Do tego doszła kontrola Straży Granicznej – na szczęście funkcjonariusze nie mieli uwag do legalności dokumentów i pobytu podróżnych.

"Za stwierdzony szereg naruszeń wszystkich trzech kierowców ukarano mandatami karnymi na łączną kwotę blisko 9,5 tys. zł. Wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Suma wyliczonych kar znacznie przewyższyła maksymalną, ustawową kwotę 12 tys. zł" – przekazała ITD.

Autor Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Powiązane tematy:AutokaryKontrolaMandat
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków