W poniedziałek 14 listopada w Radomiu patrol ITD zatrzymał do kontroli drogowej transport maszyn budowlanych. Na niskopodwoziowej naczepie przewożone były dwie maszyny drogowe: rozściełacz asfaltu i walec. Inspektorzy mieli podejrzenie, że transport ten był zbyt ciężki.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoIntuicja nie zawiodła inspektorów. Okazało się, że cały zestaw ważył 44,5 tony zamiast 40 ton. To spowodowało również przekroczenie dopuszczalnych nacisków grupy osi naczepy na drogę o 5,4 tony. Nacisk trzech osi wynosił 29,4 tony zamiast dopuszczalnych 24 ton. Efektem było więc szybsze niszczenie nawierzchni ze względu na obciążenie.
Poza tym transport był za wysoki o 10 cm, zatem ciężarówka dostała zakaz dalszej jazdy do czasu usunięcia nieprawidłowości. Walec musiał zostać przeładowany na inny pojazd. Wszczęto postępowanie administracyjne, a za stwierdzone naruszenia przedsiębiorcy grozi kara pieniężna.
- Przeczytaj także: Oto najgorsze auta używane. Dacia i Fiat lepsze od niemieckich [RANKING]