Piątego lipca 2022 r. na krajowej "dziewiętnastce" w Białymstoku patrol ITD zatrzymał do kontroli ciągnik siodłowy z dwoma naczepami kontenerowymi. Zestaw składał się z trzech pojazdów, czyli zgodnie z polskimi przepisami nie powinien poruszać się po drodze publicznej nawet bez ładunku, a kierowca nie okazał zezwolenia uprawniającego na przejazd pojazdu nienormatywnego.
Kontrolujący zważyli ciężarówkę i stwierdzili przekroczenie o 1,85 tony nacisku podwójnej osi napędowej oraz dopuszczalnej masy całkowitej. Inspektorzy mieli również zastrzeżenia do stanu technicznego zestawu. Stwierdzili m.in. niesprawny układ ABS, nadmiernie zużyte ogumienie oraz braki w oświetleniu. Za uchybienia w stanie technicznym zatrzymali dowód rejestracyjny każdego z trzech pojazdów, a kierowca musiał doprowadzić zestaw do parametrów zgodnych z przepisami.
Inspektorzy stwierdzili w trakcie kontroli, że kierowca w bieżącej dobie jechał bez karty zalogowanej w tachografie, a poza tym przekroczył dopuszczalny czas jazdy dziennej o 6 godz. i 25 min, maksymalny czas jazdy bez wymaganej przerwy o 6 godz. i 41 min i skrócił odpoczynek dzienny o 7 godz. i 48 min. Oprócz tego tachograf nie był poddany badaniu okresowemu w terminie.
Inspektorzy ITD nakazali kierowcy odbiór prawidłowego, co najmniej dziewięciogodzinnego odpoczynku dziennego. Za ukrywanie aktywności na karcie, kierujący stracił prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Wobec przewoźnika wszczęto postępowania administracyjne. Przedsiębiorcy grozi kara pieniężna.