15 czerwca w Przysusze miało miejsce wyjazdowe posiedzenie klubu PiS. Jacek Sasin, szef resortu aktywów państwowych, bardzo się na nie spieszył. W drogę ruszył służbowym BMW serii 7. Do uprzywilejowanej kolumny, używającej niebieskich sygnałów świetlnych usiłował dołączyć Marek Suski w Volkswagenie Passacie na grójeckich tablicach rejestracyjnych.

Jak można zobaczyć na poniższym nagraniu, pochodzącym z serwisu Fakt24.pl, Marek Suski usiłując dogonić wicepremiera Jacka Sasina i niezbyt stosował się do obowiązujących ograniczeń prędkości. W materiale wyraźnie widać jego samochód ok. dwukrotnie przekraczający prędkość obowiązującą w terenie zabudowanym - widzimy zarówno znak, jak i licznik samochodu jadącego równo z nim.

Do groźnie wyglądającej sytuacji doszło w miejscowości Wawrzyszów, pomiędzy Radomiem a Przysuchą. Kolumna wioząca Jacka Sasina, korzystając z uprzywilejowania, "spychała" z drogi inne jadące nią pojazdy, których kierowcy dla własnego bezpieczeństwa zjeżdżali na pobocze. Tę właśnie kolumnę "ścigał" Marek Suski, który nie mógł skorzystać z uprzywilejowania - znajduje się on bowiem poza rządem. Mimo tego i wg tego co widać na materiale wideo, jego kierowca nie zważał na obowiązujące ograniczenia prędkości, usiłując nawet wyprzedzić samochody wiozące Jacka Sasina.