Auto Świat Wiadomości Aktualności Kierowca BMW nie zatrzymał się do kontroli. Powód ucieczki był kuriozalny

Kierowca BMW nie zatrzymał się do kontroli. Powód ucieczki był kuriozalny

Zapewne policjanci, którzy mierzyli prędkość BMW przejeżdżającego przez miejscowość Smyków, nie spodziewali się, że będą musieli ruszyć w ślad za tym pojazdem. Tymczasem kierowca niemieckiego auta pomimo dawanych sygnałów do zatrzymania postanowił uciec mundurowym. Ostatecznie przejażdżkę zakończył w lesie, dosłownie i w przenośni.

Bał się kontroli, więc skończył... w lesie
Bał się kontroli, więc skończył... w lesiePolicja

W poniedziałkowy wieczór koneccy policjanci zwracali uwagę na prędkość kierowców jeżdżących po drogach powiatu. Wieczorem w miejscowości Smyków zauważyli BMW. Kierujący niemieckim pojazdem, jak się okazało po zmierzeniu prędkości samochodu, poruszał się zdecydowanie za szybko.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Uciekał, bo bał się konsekwencji przekroczenia prędkości

W miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, kierowca rozpędził się do 113 km/h. Policjanci natychmiast dali kierującemu sygnał, aby się zatrzymał. Ten mimo to zdecydował się na dalszą jazdę, a to oznaczało konieczność rozpoczęcia pościgu.

Podczas jazdy za BMW policjanci wydawali uciekającemu kierowcy sygnały świetlne i dźwiękowe. Mężczyzna jednak je ignorował i uciekał dalej. Ostatecznie kierujący zakończył jazdę w lesie. Po zatrzymaniu mundurowi ustalili, że za kierownicą siedział 34-latek, który o dziwo, był trzeźwy. Powodem ucieczki miał być strach przed konsekwencjami przekroczenia prędkości.

W związku z niezatrzymaniem się do kontroli policjanci zatrzymali mężczyznę. Ponadto kierowca został ukarany za przekroczenie prędkości. Za to wykroczenie kierujący dostał mandat w wysokości 4 tys. zł oraz 14 punktów karnych. Dodatkowo funkcjonariusze zatrzymali 34-latkowi prawo jazdy.

materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków