Podczas postoju na bocznej drodze ostrowieccy policjanci z grupy SPEED zauważyli, jak biały samochód wyprzedza inny pojazd. Moment wyprzedzania zarejestrowali, gdy auto było na skrzyżowaniu. Mandat dla kierowcy już był pewny, ale to nie wszystko, co udało się nagrać.

Sytuacja miała miejsce 16 marca, a mundurowi po zauważeniu, jak kierowca BMW wyprzedza na skrzyżowaniu, ruszyli, by go ukarać. Aby go dogonić, musieli jednak nieźle pędzić, bowiem w terenie zabudowanym, w miejscowości Sarnia Wola, zdążyli jeszcze zarejestrować, jak BMW pędzi 132 km/h. Kierowca przekroczył więc prędkość o 82 km/h. W ten sposób 44-letni mężczyzna już się pożegnał z prawem jazdy.

Po zatrzymaniu kierowca usłyszał, że na jego konto przybędzie 30 punktów karnych, a mandat, jaki będzie musiał zapłacić, wynosi pięć tys. zł. Mundurowi odebrali 44-latkowi prawo jazdy.

Jak widać, w tym wypadku pośpiech się nie opłacił. Nie dość, że kontrola zabrała trochę czasu, to teraz kierowca będzie musiał znaleźć czas, by odzyskać prawo jazdy.

Ładowanie formularza...