- Koncern Volkswagen czasowo wstrzymał transport koleją pojazdów produkowanych w Meksyku i zamierza zatrzymać w porcie samochody płynące statkami z Europy
- O miesięcznym zawieszeniu dostaw samochodów do Stanów Zjednoczonych zdecydował również Jaguar Land Rover
- Napięcia handlowe budzą duże obawy, Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów wzywa przywódców do działania
Działania jako pierwszy podjął Volkswagen, który może najbardziej odczuć wprowadzone taryfy. Jak poinformował 3 kwietnia dziennik "Wall Street Journal", powołując się na notatkę rozesłaną do dealerów, niemiecki koncern czasowo wstrzymał transport koleją pojazdów produkowanych w Meksyku i zamierza zatrzymać w porcie samochody płynące statkami z Europy. Chodzi m.in. o marki Volkswagen, Audi i Porsche. Do połowy kwietnia firma ma podać więcej informacji. "WSJ" ujawnia, że VW zamierza dodać "opłatę importową" do cen samochodów, które zostały objęte dodatkowym cłem.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoDo Volkswagena dołączył Jaguar Land Rover
Dwa dni później, 5 kwietnia, o miesięcznym zawieszeniu dostaw samochodów do Stanów Zjednoczonych zdecydował Jaguar Land Rover, potwierdzając doniesienia dziennika "The Times". Koncern ma mieć zapas kilku tys. pojazdów, których nie obejmują wprowadzone cła i obecnie pracuje nad nowymi warunkami handlowymi. USA są drugim co do wielkości importerem aut z Wielkiej Brytanii, po Unii Europejskiej.
Napięcia handlowe budzą obawy europejskich producentów samochodów. "Wzywamy naszych przywódców do pilnego spotkania, aby mogli znaleźć rozwiązanie wszelkich problemów uniemożliwiających wolny i uczciwy handel między historycznymi sojusznikami i umożliwić ponowny rozkwit stosunków UE-USA" - powiedziała Sigrid de Vries, dyrektorka generalna Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA)
Skutki odczują też polskie firmy
Nałożone cła przez USA pośrednio wpłyną także na dostawców podzespołów i części z Polski, które trafiają do pojazdów różnych marek na eksport. Największym naszym partnerem handlowym są Niemcy, więc trudności tamtejszych producentów samochodów mogą szybko odbić się na całym łańcuchu dostaw.
Przedstawiciele polskiego sektora motoryzacyjnego we wtorek 8 kwietnia spotkają się z premierem Donaldem Tuskiem. Prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego Jakub Faryś przekazał PAP, że rozmowy będą dotyczyły utrzymania miejsc pracy i kondycji całej branży. Głównym temat będą oczywiście amerykańskie cła.