- Kuny niszczą samochody, gryząc gumowe węże, kable i maty wygłuszające, co może powodować kosztowne usterki
- Zachowania kun wynikają m.in. rywalizacji terytorialnej
- Odstraszanie kun można prowadzić na różne sposoby. Jedne są bardziej skuteczne od innych
Niektórzy, zapewne ze względu na ich skłonności do gryzienia różnych rzeczy, uważają kuny za gryzonie. Nic bardziej mylnego. Kuny to drapieżniki, należące do rodziny łasicowatych. Zwierzęta te występują na wszystkich kontynentach półkuli północnej. W Polsce z kuną utożsamiana jest kuna domowa, synantropijny (taki, który dostosował się do życia w środowisku mocno przekształconym przez człowieka) gatunek kuny, który występuje w niemal całej Europie oraz w Azji. Można go spotkać nawet po Himalaje. W Polsce niezbyt licznie występuje również kuna leśna — choć niezbyt licznie.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: Jak zabezpieczyć samochód przed kuną?
Dlaczego Kuny wchodzą pod maski samochodów?
Choć niektórzy tak twierdzą, kuny nie wchodzą pod maski aut, aby budować gniazda, choć potwierdzać mogą to pogryzione i poszarpane wygłuszenie komory silnika. Prawdziwy powód jest nieco inny. Ciepła komora silnika często wydaje się kunom świetnym miejsce na przenocowanie. Szczególnie gdy na zewnątrz jest chłodno. Takie miejsca to także dla nich coś w rodzaju placu zabaw. Gromadzą tam także zdobyte jedzenie.
Efekty takiego przebywania kun w samochodach mogą być tragiczne. Koszt naprawy zniszczeń poczynionych przez te zwierzęta może iść nawet w tysiące złotych, jeśli np. kuna naruszy kluczowy element jednego z witalnych podzespołów samochodu.
Dlaczego kuny niszczą maty wygłuszające i przegryzają kable?
Mimo, że poszarpana i pogryziona mata wygłuszająca może wyglądać, jakby kuna chciała z niej zbudować sobie gniazdo, albo przynajmniej je wymościć (choć prawdą jest, że kuny zakładają gniazda w różnego rodzaju wygłuszeniach czy ocieplaniach, ale zazwyczaj w budynkach, a nie w samochodach), prawdziwe powody takiego zachowana są dwa.
Pierwszy z nich to taki, że kuny na podzespołach samochodu (znajdujących się pod zazwyczaj pod maską, bo tam mogą swobodnie wejść) ostrzą sobie zęby. Gumowe węże, kable czy wygłoszenie komory silnika to dla tych zwierząt świetne "gryzaki", z których korzystają analogicznie co np. psy.
Drugim powodem takiego zachowania kun jest zazdrość. Kuny są bowiem zwierzętami terytorialnymi i jeśli w aucie wcześniej był już jakiś samiec kuny i oznaczył terytorium swoim zapachem, inny samiec kuny będzie się starać pozbyć się tego zapachu — także próbując zniszczyć wszystko, co nosi zapach intruza.
Jak odstraszyć kuny z samochodu?
Poradzenie sobie z kuną zazwyczaj nie należy do najprostszych rzeczy na świecie. Po pierwsze nie wolno korzystać z pułapek. Kuny są pod ochroną. Pozostaje więc odstraszanie.
Po pierwsze można skorzystać z zapachów, których kuny nie lubią. Należą do nich zapach czosnku, cebuli i naftaliny.
Niektórzy także radzą zawieszanie pod maską kostek do WC, spryskiwanie silnika octem czy wieszanie psiej sierści. O skuteczności kostek, czy octu trudno wyrokować, ale kuny od tak dawna przebywają w sąsiedztwie człowieka, że dobrze znają "nasze" zapachy. Z tego samego powodu niekoniecznie poskutkuje na nie zawieszona pod maską sierść psa. Kuny doskonale wiedzą, jak pachną psy i są do tego zapachu raczej przyzwyczajone.
Co innego repelenty na bazie moczu większych od kun drapieżników, które mogą sprawić, że kuny będą czuć się zagrożone. Zapach np. lisa odstraszy kuny dużo skuteczniej niż "aromat" psa. Lisy są bowiem dla kun faktycznym zagrożeniem. Takie preparaty należy jednak aplikować regularnie, aby zapach drapieżnika był "świeży".
Do odstraszania kun stosować można także z urządzeń ultradźwiękowych lub nawet odstraszaczy elektrycznych, działających na podobnej zasadzie co "elektryczny pastuch" dla bydła. Tutaj trzeba jednak zachować przy montażu dużą ostrożność, aby urządzenie nie "odstraszyło" skutecznie np.mechanika próbującego naprawić nasz samochód czy diagnosty.
Niemiecki sposób na kuny
Nasi zachodni sąsiedzi "twierdzą", że znaleźli skuteczny, bezpieczny i nieinwazyjny sposób na kuny. Wykorzystują ich wrażliwość na dźwięki. Pod samochodem rozkładają metalową siatkę. Może być rozpięta na deskach, czy na ramie niczym płótno. Ważne jednak aby albo materiał, albo sposób zamocowania powodował hałas czy szelest. Oczywiście trzeba też pamiętać, aby taką konstrukcję wyjąć spod auta przed ruszeniem.
- Przeczytaj także: Przetestował odstraszacz na kuny. Ma rachunek na 12 tys. zł