Policjanci z posterunku w Goworowie we wtorek 18 października zdołali złapać złodzieja, który właśnie odjeżdżał z kolejnej stacji ze skradzionym paliwem.
Mundurowi jeszcze zanim otrzymali zgłoszenie od właściciela, zdążyli ustalić, że na jednej ze stacji paliw na terenie gminy Goworowo doszło do kradzieży paliwa. W związku z tym od razu rozpoczęły się działania skierowane na zatrzymaniu złodzieja. Wiadomo było, że samochód, którym się porusza, może mieć zmienione tablice rejestracyjne.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Po 20 minutach od kradzieży policjantom udało się zatrzymać wytypowany samochód marki Volvo. Jak się okazało, był to strzał w dziesiątkę. Za kierownicą siedział 25-letni kierowca, a w bagażniku przewoził plastikowe pojemniki z olejem napędowym. Mężczyzna nie był w stanie wytłumaczyć, skąd ma to paliwo.
Później auto i kierowca zostali rozpoznani przez pracowników stacji benzynowej. Co więcej, Volvo miało założone tablice rejestracyjne przypisane do innego auta marki BMW. Prawdziwe tablice znajdowały się w środku samochodu.
Mężczyzna został przewieziony do Ostrołęki i zatrzymany w areszcie, a samochód, którym się poruszał, odholowano na parking policyjny.
Podczas dalszej analizy sprawy odkryto, że 25-latek dopuszczał się kradzieży na terenie całego kraju, m.in. na terach powiatów płońskiego, łódzkiego, konińskiego, ciechanowskiego, płockiego, kujawsko-pomorskiego oraz bydgoskiego. Złodziejowi grozi teraz 5 lat pozbawienia wolności