Nowy taryfikator mandatów podniósł wysokość kar nawet dziesięciokrotnie. Trudno się dziwić, że od 1 stycznia co rusz słyszymy o nowych rekordzistach, którzy zostali ukarani grzywnami w wysokości 1000, 1500 i 2500 złotych. Okazuje się jednak, że mandaty wzrosły nie tylko za przewinienie spowodowane przez zmotoryzowanych uczestników ruchu. Nowy taryfikator znacznie surowiej każe także przewinienia rowerzystów.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoBoleśnie przekonał się o tym mężczyzna, który wpadł w ręce policji w Witkowicach w powiecie częstochowskim. Rowerzysta postanowił wsiąść na rower na "podwójnym gazie". Nie była to jednak jazda po przysłowiowym piwku. Podczas badania okazało się, że niestrudzony cyklista miał aż 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Mężczyzna został już ukarany mandatem według nowego taryfikatora 2022, a zgodnie z nim za takie przewinienie grozi teraz grzywna w wysokości 2500 zł. Kilka dni wcześniej podobny wyczyn skończyłby się karą pięciokrotnie niższą – 500 zł.
Sabina Chyra-Giereś, rzeczniczka prasowa częstochowskiej Komendy Miejskiej Policji, w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" przyznała, że jest to na razie najwyższy mandat nałożony przez policjantów z Częstochowy.
