- Policjanci prowadzą kontrole nie tylko kierowców, ale też rowerzystów oraz pieszych
- Rowerzyści mogą otrzymywać mandaty za nieprzestrzeganie zasad ruchu drogowego, np. za jazdę po chodniku
- Za popełniane wykroczenia policjanci mogą nakładać mandaty od 50 do nawet 300 zł
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Liczba rowerzystów na drogach wzrosła lawinowo, co nie jest zaskoczeniem, zważywszy na sam środek wakacji i coraz lepszą pogodę. Po ostatnich ulewach zaczęło się robić słonecznie w wielu regionach Polski. Kierowcy muszą więc pamiętać do nawyku zwracania uwagi na uczestników ruchu, poruszających się jednośladami, ale rowerzyści także muszą sobie przypomnieć o prawidłowych zasadach jazdy. Początek sezonu pokazuje bowiem, że nie wszyscy się do nich stosują.
Poznaj kontekst z AI
Rowerzyści dopuszczają się tych samych wykroczeń
Sprawdzają to regularnie policjanci. Jakiś czas temu w Lublinie przeprowadzili akcję o nazwie "Rower". Celem tej inicjatywy było podniesienie poziomu bezpieczeństwa wśród najbardziej narażonych uczestników ruchu drogowego, czyli osób poruszających się na jednośladach.
W ramach akcji przeprowadzono 230 kontroli drogowych, z czego ponad 100 dotyczyła użytkowników rowerów. W wyniku tych działań ujawniono 168 wykroczeń, z czego najczęściej notowanymi były jazda po chodniku (20 przypadków) oraz przejeżdżanie przez przejścia dla pieszych (15 przypadków).
- Przeczytaj także: Dostał 5 tys. zł kary, bo wyprzedził rowerzystę. Policjantowi wcale nie chodziło o podwójną ciągłą
Mandaty dla rowerzystów? Za co jest 300 zł
Warto przypomnieć, że rowerzyści także mogą dostawać mandaty za popełnione wykroczenia. Za jazdę po chodniku, w zależności od popełnionego wykroczenia może to być:
- 300 zł – poruszanie się po chodniku z prędkością większą niż piesi,
- 300 zł – nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na chodniku,
- 300 zł – utrudnianie ruch pieszemu,
- 200 zł – naruszanie przepisów dotyczących korzystania z chodnika lub drogi dla pieszych,
- 50-100 zł – za przejazd rowerem po przejściu dla pieszych.
Rowerzysta powinien myśleć o swoim bezpieczeństwie
Policjanci podkreślają, że każdy rowerzysta powinien przestrzegać zasad ruchu drogowego, nie jeździć po chodnikach, z wyjątkiem sytuacji dopuszczonych przez prawo, zatrzymywać się przed przejściami dla pieszych, korzystać z oświetlenia po zmroku oraz nosić elementy odblaskowe i kask, mimo że nie jest obowiązkowym wyposażeniem. Rowerzyści, jako niechronieni uczestnicy ruchu, są wyjątkowo podatni na skutki wypadków. Brak zabezpieczeń w postaci karoserii czy poduszek powietrznych sprawia, że ich bezpieczeństwo zależy głównie od stosowania się do przepisów i zachowania ostrożności.
Obowiązkowe wyposażenie roweru. Co sprawdza policjant?
Na liście obowiązkowego wyposażenia roweru w 2025 r. znajdują się:
- co najmniej jedno światło pozycyjne barwy białej lub żółtej selektywnej na przodzie (może być migające),
- co najmniej jedno światło odblaskowe barwy czerwonej o kształcie innym niż trójkąt oraz co najmniej jedno światło pozycyjne barwy czerwonej na tyle (może być migające),
- co najmniej jeden skutecznie działający hamulec,
- dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym dźwięku.
Nie ma w taryfikatorze konkretnej kwoty mandatu. Stąd dużo sprzecznych informacji i straszenia rowerzystów mandatem w wysokości nawet do trzech lub pięciu tysięcy zł. Da się pod to niesprawny rower podciągnąć, ale to sytuacje skrajne. Najczęściej brak czegoś z tej listy kończy się mandatem w wysokości 100 zł. Czasem trochę wyższym.