- Zachęcamy do oddawania głosów w specjalnej ankiecie, która znajduje się pod artykułem
W czwartkowy wieczór 25 lipca 2024 r. policjanci z puławskiego Wydziału Ruchu Drogowego kontrolowali pojazdy w miejscowości Stary Pożóg w gminie Końskowola (województwo lubelskie). Nagle ich uwagę zwrócił motocyklista, który najwyraźniej zapomniał użyć jednego przycisku. Jak się później okazało, kierowca to zaledwie 17-latek.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoNastolatek prowadził czarny motocykl bez włączonych świateł. Policjanci postanowili więc zatrzymać go do kontroli. W tym celu jeden z funkcjonariuszy wyszedł na pas ruchu motocyklisty, dając sygnał do zatrzymania pojazdu. Widząc to, 17-latek zwolnił, zjechał do krawędzi jezdni, po czym nagle, zupełnie niespodziewanie przyspieszył, ruszając w kierunku policjanta.
Pościg za nastolatkiem w Starym Pożogu
Funkcjonariuszowi udało się odskoczyć na bok, ale i tak został uderzony lusterkiem motocykla. Nastolatek zaczął się szybko oddalać, kompletnie ignorując sygnały dawane mu przez umundurowanego policjanta. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli w pościg.
Przeczytaj także: Inspektorzy ITD od razu widzieli, że coś jest nie tak. Pojazdami wiozącymi przęsła z trudem wjechano na punkt kontroli
Na szczęście nie trwał on długo. Nastoletni motocyklista zdołał uciec kilkaset metrów, kiedy na polnej drodze policjanci zatrzymali go, zajeżdżając drogę z przeciwnej strony. 17-latek od razu został wylegitymowany i zbadany alkomatem. Jednocześnie policjanci usłyszeli jego naiwne tłumaczenie.
Pościg za 17-latkiem. Dlaczego uciekał?
Wprawdzie okazało się, że kierowca czarnego motocykla jest trzeźwy, ale nie ma prawa jazdy, a jednośladowi brakuje tablic rejestracyjnych. I właśnie dlatego 17-latek uciekał. Bał się, że na jaw wyjdzie brak prawa jazdy, a jednocześnie uważał, że jeżdżąc motocyklem bez tablicy rejestracyjnej, w razie kontroli ucieknie policjantom, nie ponosząc konsekwencji.
Przeczytaj także: Z potężną porcją koncentratu pomidorowego ważył aż 61 ton. Ale inspektorzy ITD czuwali
17-latek trafił do policyjnego aresztu i będzie odpowiadał za dwa przestępstwa: naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej.
Poza tym nastolatka ukarano mandatami karnymi w łącznej kwocie 5100 zł za m.in. spowodowanie zdarzenia drogowego. Dodatkowo odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym bez uprawnień. Odrębne materiały w tej sprawie trafią niebawem do sądu. 17-latkowi grozi kara pozbawienia wolności do pięciu lat.