- Od lat przez ruchliwe warszawskie ulice w sezonie wiosennym przechodzą nurogęsi. Samice prowadzące stadka młodych mogą niespodziewanie pojawić się na jezdni
- Zarząd Zieleni Warszawy, we współpracy ze służbami miejskimi i mieszkańcami miasta, prowadzi akcje ratowania nurogęsi
- W czwartek doszło do pierwszej w tym roku akcji. Zatrzymano ruch na ul. Czerniakowskiej i ptasia rodzina bezpieczenie udała się w kierunku Wisły
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
Pierwsza w tym sezonie lęgowym rodzina nurogęsi przedostała się z Łazienek Królewskich do Portu Czerniakowskiego. Akcja ratowania ptaków wymagała wstrzymania ruchu. "Dzisiejsza akcja zakończyła się sukcesem — ok. godz. 10 matka z kilkunastoma młodymi pokonała sześciopasmową ulicę Czerniakowską po tym, jak nasi pracownicy zatrzymali na chwilę ruch na ulicy" — napisał na Facebooku Zarząd Zieleni Warszawy.
Dalszy ciąg tekstu pod materiałem wideo:
Wolontariusze monitorują teren trzy razy dziennie
Ulubionym miejscem lęgu nurogęsi w Warszawie są okolice Łazienek Królewskich, Agrykoli i Kanału Piaseczyńskiego. W kwietniu i maju samice tego gatunku, wraz z młodymi, próbują przedostać się na brzeg Wisły. Ich trasa biegnie przez ruchliwe arterie, więc od pewnego czasu Zarząd Zieleni Warszawy, we współpracy z policją i strażą miejską, monitorują te wędrówki i ratują życie całych rodzin nurogęsi.
Zobacz także: Warszawa zlicytowała porzucone samochody. Rekordowy zysk, tylko dziewięć trafi na złom
W tym roku akcja się rozwinęła i ZZW zwrócił się o pomoc do mieszkańców Warszawy.
— Do tej pory posiłkowaliśmy się głównie naszymi pracownikami, w tym roku zaangażowaliśmy grupę wolontariuszy, którzy monitorują teren trzy razy dziennie — mówi Stefan Bobrowski, główny specjalista ds. komunikacji w ZZW Warszawa. — Nigdy nie wiemy, ile będzie w danym roku lęgów w Łazienkach, w zeszłym roku było ich siedem i wszystkim siedmiu rodzinom pomogliśmy — dodaje.
Zobacz także: Specjalna poduszka na drodze S8. Jej obecność uratowała życie drogowcom
Mieszkańcy Warszawy są już wyczuleni na nurogęsi przechodzące majestatycznie przez jezdnię, czasem w porach nasilonego ruchu. Przyjezdni mogą być zaskoczeni, dlatego ZZW przygotowało specjalne ostrzeżenia.
— Na Wisłostradzie jest wielka tablica nad ulicą ostrzegająca kierowców, na drodze rowerowej też jest. Dbamy o to, żeby nie było wypadków i nurogęsi mogły przejść bezpiecznie — podkreśla Stefan Bobrowski.
Zobacz także: Autostrada A2 Warszawa — Łódź zostanie rozbudowana. Jak będzie wyglądała i ile będzie kosztowała?
ZZW ma też garść dobrych rad dla kierowców i przechodniów, jak powinni zachować się, gdy zobaczą na drodze lub chodniku stadko nurogęsi.
Przede wszystkim należy zachować spokój i nie przeganiać nurogęsi z jezdni, bo one właśnie tamtędy chcą przejść.