- Znak A-30 ostrzega kierowcę przed niebezpieczeństwem. Trzeba zachować szczególną ostrożność i przygotować się na zagrożenie
- Często może chodzić o zwierzęta, które na danym odcinku drogi często wchodzą na jezdnię
- Nowy znak pojawił się w Szczebrzeszyńskim Parku Krajobrazowy
Znak A-30 to jeden ze znaków ostrzegawczych, który znamy dobrze z polskich dróg. Wykrzyknik w żółtym trójkącie ostrzega przed "innym niebezpieczeństwem". Właśnie dlatego umieszczana jest przy nim dodatkowa tabliczka informująca przed czym dokładnie ostrzega znak. Może to być np. "miejsce, w którym ruch pojazdów został skierowany na tory tramwajowe", "podłużny uskok nawierzchni", "odcinek drogi, na którym występują deformacje nawierzchni w postaci kolein" czy "miejsce częstych wypadków spowodowanych śliską nawierzchnią jezdni ze względu na opady deszczu".
Czasem A-30 ostrzega też przed konkretnymi zwierzętami, które mogą wejść na drogę. Przyzwyczailiśmy się już do ostrzeżeń o jeżach. Kierowcy na wschodzie kraju muszą się przyzwyczaić do nowego komunikatu. Rozchodzi się o... chomiki.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoNowy znak we wschodniej Polsce. Kierowcy, uważajcie na chomiki
Chomik europejski jest gatunkiem zagrożonym wyginięciem, dlatego podjęto decyzję o zwiększeniu jego ochrony. W Szczebrzeszyńskim Parku Krajobrazowym pojawią się nowe znaki. Tabliczka "uwaga chomiki" ma skłonić kierowców do uważnej jazdy.
Inwentaryzacja chomika europejskiego na terenie Szczebrzeszyńskiego Parku Krajobrazowego przeprowadzona przez Zespół Lubelskich Parków Krajobrazowych Oddział w Zamościu, wykazała, że te barwne gryzonie dosyć licznie zadomowiły się na tym terenie, co nie zmienia faktu, że ich populacja jest nadal zagrożona wyginięciem. Niestety chomiki bardzo często giną na drogach... Dzięki wspólnym wysiłkom, przy jednej z takich dróg zostały ustawione znaki ostrzegawcze
- komentuje Zespół Lubelskich Parków Krajobrazowych. W swoim poście apeluje do kierowców o ostrożną jazdę i zachowanie szczególnej uwagi. Małe gryzonie na tej drodze nie mają łatwo.
Przeczytaj także: Nowa obwodnica na zachodzie kraju. Kierowcy czekają od dawna
Ostatnio też pisaliśmy o chomikach...
W Małopolsce inwestycja drogowa napotyka na nietypową przeszkodę. Planowana budowa łącznika między drogą wojewódzką nr 776 Kraków - Proszowice a trasą Proszowice-Wawrzeńczyce stoi pod znakiem zapytania. Powód? Chomik europejski, gatunek ściśle chroniony w Polsce, którego siedliska zostały zlokalizowane na planowanym odcinku.
"Dziennik Polski" alarmuje, że liczne nory tych gryzoni znajdują się na polach między Łaganowem a Proszowicami. Sytuacja ta może wymusić na inwestorze, Zarządzie Dróg Powiatu Krakowskiego, zmianę planów lub organizację przenosin zwierząt. Od lat 70. ubiegłego stulecia w Europie obserwuje się znaczący zanik stanowisk chomików europejskich. W Polsce zasięg występowania tych zwierząt skurczył się o 80 proc. w ciągu ostatnich 50 lat, a ich liczba nadal maleje.
Przeczytaj więcej: Chomiki blokują budowę ważnej drogi koło Krakowa. Łącznik może im zagrozić