- Straż miejska może wlepiać mandaty za wykroczenia drogowe
- Rozporządzenie wchodzi w życie już 20 października
- Kierujący może odstać mandat m.in. za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych albo za brak uprawnień
Kierowcy dziś muszą się mieć na baczności. W ciągu ostatnich lat został zmieniony szereg przepisów, dzięki czemu bezpieczeństwo na drogach ma się regularnie poprawiać. To pozwoliło policjantom wystawiać bardzo wysokie mandaty, za częste wykroczenia. Teraz w pewnych aspektach policjantów będzie mogła odciążyć straż miejska lub gminna.
Nie chodzi jednak o kierowców aut, a o użytkowników pojazdów innych niż mechaniczne. To urządzenia, które nie mają silnika, ani mechanicznego napędu, a poruszają się siłą kierującego lub ciągnących je zwierząt.
- Przeczytaj także: Kupisz auto, masz je zarejestrować. Sprzedasz, masz o tym zawiadomić. Od stycznia nowe zasady i kary
Straż miejska nałoży mandat do 1500 zł
Jak można przeczytać w Dzienniku Ustaw, 5 października opublikowany został dokument zwiększający możliwości straży miejskiej. Rozporządzenie MSWiA wchodzi w życie 20 października i mówi o tym, że straż gminna lub miejska ma możliwość karać użytkowników m.in. rowerów, zaprzęgów konnych i riksz.
Według rozporządzenia strażnicy miejscy dostaną możliwość karania osób, które:
- nie ustąpią pierwszeństwa pieszemu;
- nie zatrzymają pojazdu w celu umożliwienia przejścia przez jezdnię osobie niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku, lub osobie o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej;
- wyprzedzają pojazd na przejściu dla pieszych lub bezpośrednio przed nim;
- omijają pojazd, który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu;
- naruszają zakaz jazdy wzdłuż po drodze dla pieszych lub przejściu dla pieszych.
To przepisy dobrze znane kierowcom samochodów osobowych. Kodeks wykroczeń określa, że za każde z tych przewinień straż gminna może ukarać naganą lub mandatem w wysokości 1500 zł.
- Przeczytaj także: Policja wyjechała na autostrady. Sypią się mandaty za jedno wykroczenie
Mandat od straży miejskiej za brak uprawnień
Strażnicy miejscy mogą również nakładać mandaty na kierujących poruszających się bez uprawnień. Oznacza to, że osoby w wieku poniżej 18 roku życia muszą posiadać kartę rowerową lub prawo jazdy kategorii AM, A1, B1 lub T. Jeśli straż miejska zatrzyma osobę bez uprawnień, może ją ukarać mandatem w wysokości 1500 zł.
Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd inny niż mechaniczny, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze nagany albo karze grzywny do 1500 złotych.
Więcej uprawnień, ale nie tyle, ile policja
Strażnicy miejscy dostali więc podobne możliwości do tych, które mają policjanci, z tą różnicą, że nie mogą karać kierowców pojazdów mechanicznych, czyli m.in. samochodów, motocykli i motorowerów.
Straż miejska jednak nie tylko dostała nowe uprawnienia, ale także jedno z nich zostało zabrane. Nie będą już mieli prawa do karania osób, które nie miały uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych na drogach publicznych, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu. Nie puszczą jej jednak wolno. Z całą pewnością w takiej sytuacji wezwą policjantów, a oni już mają możliwości, by ukarać takiego kierowcę.