Nie od dzisiaj wiadomo, że turystyka to jedna z najważniejszych gałęzi chorwackiej gospodarki. Każdego roku turyści odwiedzający Chorwację pozostawiają w tym kraju ogromne pieniądze. Jednym ze sposobów zarabiania są opłaty za korzystanie z autostrad. Te co prawda obejmują również mieszkańców, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że to turyście są jednym z celów, o czym świadczy wprowadzana na początku lipca opłata sezonowa.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoOpłata sezonowa obowiązuje od początku lipca do końca września
Pomysł wprowadzenia opłaty sezonowej został zrealizowany po raz pierwszy w 2017 r. Jej stosowanie zawieszono w związku z kryzysem Covid-19. Przez cztery lata opłata nie była pobierana, bo chorwackie władze chciały wesprzeć obywateli i gospodarkę w sezonie turystycznym. Najwyraźniej sytuacja wróciła już do normy, bo w okresie od 1 lipca br. aż do 30 września br. opłata będzie znowu pobierana.
Państwowa spółka Hrvatske Autoceste (HAC) przypomina, że w okresie od lipca do września wysokość opłat za przejazd autostradami wzrasta o 10 proc. Spółka podkreśla, że kierowcy i tak powinni być zadowoleni, bo wraz z wejściem do strefy euro po przeliczeniu cen opłat drogowych HAC zaokrągliła je w dół. Przykładowo zamiast 20,17 euro, kierowcy muszą płacić 20,10 euro.
Opłata sezonowa odpowiedzią na duży ruch turystyczny
Wprowadzenie opłaty sezonowej spółka Hrvatske Autoceste tłumaczy tym, że w miesiącach letnich odbywa się ok. 40 proc. całkowitego ruchu rocznego. Na niektórych autostradach liczba pojazdów w okresie letnim rośnie nawet trzykrotnie w porównaniu z pozostałą częścią roku. Zdaniem spółki przekłada się to na wzrost m.in. kosztów utrzymania, bezpieczeństwa, monitorowania i zarządzania ruchem.
O tym, że opłata sezonowa wymierzona jest w turystów, świadczy nie tylko okres jej obowiązywania, lecz także fakt, że obejmuje wyłącznie pojazdy z grup IA, I oraz II, czyli motocykle, auta osobowe oraz osobowe z przyczepami i samochody kempingowe. W przypadku pojazdów ciężkich (autobusy i ciężarówki), stawki opłat pozostają bez zmian.