W poniedziałek (29 maja) w nocy na jednej z ulic Radomia policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę Audi. Powodem reakcji mundurowych było przekroczenie prędkości o 19 km/h. Już podczas kontroli funkcjonariusze ustalili, że kierowca nigdy nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Co więcej, chociaż nie miał prawa jazdy, już kilkukrotnie jeździł samochodem, co potwierdziły cztery aktywne zakazy prowadzenia pojazdów, przy czym trzy ostatnie zostały wydane w kwietniu br.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

W odpowiedzi na pytanie o powód ignorowania sądowych zakazów 30-letni kierowca stwierdził, że jest zakochany i musi dojeżdżać do swojej dziewczyny. Ponieważ mężczyzna nie mógł już usiąść "za kółko", na miejsce została wezwana siostra zatrzymanego, której policjanci przekazali pojazd. Był to już kolejny tego typu przypadek, z którego jak informują policjanci, nie była zadowolona. 30-latek teraz ponownie stanie przed sądem.