- Jazda "po kiełbasie" to slangowe określenie, które pomaga kierowcom w szybkim określeniu sytuacji na specyficznym skrzyżowaniu
- Określenie pochodzi od kształtu drogi, przypominającego kiełbasę
Niektóre oznaczenia na drodze i znakach drogowych powodują, że trzeba dokładniej tłumaczyć, o co chodzi - to może być uciążliwe, podczas nawigowania kierowcy. Z tego względu na przestrzeni lat pojawiły się nietypowe określenia, które mogą brzmieć śmiesznie, ale jasno i szybko mówią, jaki manewr ma wykonać kierowca. Jednym z takich terminów jest jazda "po kiełbasie". Tym razem jednak nie ma nic wspólnego z jedzeniem.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoJazda "po kiełbasie". Co oznacza?
Z takim określeniem spotkałem się podczas uczestniczenia w rajdach turystycznych, w których kierowca musi pokonywać trasę według wskazówek, podawanych przez pasażera. Choć podczas takich imprez prędkości raczej nie są duże, to polecenia pilota muszą być jasne i klarowne, by nie zabłądzić. Określenie jechania "po kiełbasie" dotyczy w tym wypadku jazdy z pierwszeństwem łamanym.
Ten specyficzny rodzaj skrzyżowania może być mylący z powodu zmiany kierunku pierwszeństwa. Wówczas często osoba naprowadzająca kierowcę próbuje wytłumaczyć, jak jechać, czasem mówiąc "z pierwszeństwem", a czasem w bardziej skomplikowany sposób. Określenie jazdy "po kiełbasie" jest w tym przypadku bardzo jasne i mówi: jechać tak jak prowadzi pierwszeństwo.
- Przeczytaj także: Sygnalizator z plusem to bardzo ważna informacja. Może sprawiać problemy kierowcom. Lepiej go znać
Jazda "po kiełbasie". Sekretem jest kształt
Dlaczego akurat po kiełbasie? Chodzi o kształt. Kiełbasy zazwyczaj są zakrzywione i grube, tak samo, jak kształt czarnej grubej linii na znaku T-6. Równie dobrze w tym przypadku znajduje swoje zastosowanie określenie jazdy "po bananie", z którym również kilka razy się spotkałem.
Jazda z pierwszeństwem. Zachowaj szczególną ostrożność
Pierwszeństwo łamane może sprawiać trudności kierowcom. Może ono mieć bowiem różnego rodzaju przebieg, a dróg dochodzących do głównej trasy może być kilka. Pamiętać należy, że kierowca zawsze powinien wskazywać kierunek jazdy kierunkowskazami i nawet jeśli pozostaje na drodze z pierwszeństwem łamanym, jego obowiązkiem jest zasygnalizowanie zmiany kierunku jazdy. Z drugiej strony, jeśli kierowca jedzie prosto, ale zjeżdża z drogi z pierwszeństwem, nie musi włączać kierunkowskazu, ponieważ jego kierunek jazdy się nie zmienia. Kierowcy o tym zapominają, co jest częstą przyczyną stłuczek.
Na skrzyżowaniach z tego rodzaju pierwszeństwem należy zawsze zachować szczególną ostrożność i obserwować zachowania innych aut. Niestety, lepiej dmuchać na zimne i upewnić się, czy nie jesteśmy narażeni na kolizję z innymi samochodami.