• Jeden z posłów zwrócił uwagę na znaczącą dysproporcję w karach nakładanych na kierowców i pozostałych użytkowników dróg za to samo wykroczenie
  • Prowadzącym pojazdy za korzystanie z telefonu grozi 12 pkt karnych i 500 zł mandatu. Za to samo pieszy może być ukarany kwotą 300 zł
  • W tej sprawie do ministra infrastruktury została złożona interpelacja
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Tuż przed wejściem w życie nowego taryfikatora punktów karnych (nowy taryfikator obowiązuje od 17 września 2022 r.) jeden z posłów zwrócił uwagę na radykalne zwiększenie kar dla kierowców. Artur Szałabawka w swojej interpelacji kierowanej do ministra infrastruktury zauważa, że wśród szeregu wykroczeń, za które znacząco wzrosła liczba punktów karnych, jest naruszenie zakazu korzystania podczas jazdy z telefonu, gdy słuchawkę lub mikrofon trzeba trzymać w ręku. Grozi za to 12 pkt karnych.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Korzystanie z telefonu — ogromna dysproporcja pomiędzy karami dla kierowców i pieszych

Parlamentarzysta zauważył ogromną dysproporcję pomiędzy karami dla pozostałych użytkowników dróg. Przykładem mają być piesi, których obowiązuje zakaz korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego, mogącego rozpraszać uwagę, podczas wchodzenia i przechodzenia przez jezdnię lub torowisko, w tym również na przejściach dla pieszych. W ocenie Szałabawki piesi nagminnie łamią ten przepis, a jego egzekwowanie przypomina fikcję.

W odpowiedzi na interpelację Rafał Weber, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, przekazał, że od 1 stycznia do 31 sierpnia br. policjanci zatrzymali 2495 osób, które podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, torowisko bądź przejście dla pieszych korzystały z telefonu komórkowego lub innego urządzenia elektronicznego.

Z danych, które otrzymaliśmy od policji, wynika, że w okresie od stycznia do września 2022 r. w ewidencji figuruje 28,185 osób ukaranych za naruszenie zakazu korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku. W całym 2021 r. za to naruszenie ukarano 47,866 osób.

Mandat 300 zł ma być wystarczającą karą dla pieszych

Jak dalej wyjaśnia Weber, zgodnie z obowiązującymi od 1 czerwca 2021 r. przepisami, w przypadku, gdy korzystanie z telefonu lub urządzenia elektronicznego prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, torowisku lub przejściu, pieszemu grozi mandat w wysokości 300 zł.

Zapytany o możliwość zwiększenia kar dla pieszych za ww. wykroczenie resort odpowiedział, że taka opcja jest możliwa w przyszłości, ale obecnie "Ministerstwo Infrastruktury i Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego koncentrują swoje działania na zadaniach edukacyjnych, dotyczących uświadamiania pieszych w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego (...)". W ocenie ministerstwa obowiązujący zakaz korzystania m.in. z telefonów podczas przechodzenia przez jezdnię ma być wystarczająco skutecznym sposobem na zwalczanie tego niebezpiecznego zachowania wśród pieszych.