Tym razem kierowcy wyprzedzających ciężarówek zostali potraktowani ulgowo i skończyło się na pouczeniach. Mogą mówić o szczęściu, bo policja w innych częściach kraju nie stosuje już taryfy ulgowej.
Jak przebiegała akcja z wykorzystanie drona? KMP z Lublina funkcjonariusze drogówki podzielili się na dwa zespoły — jeden obserwował drogę S17 z powietrza, a drugi, czyli patrole na ziemi, miały z nim kontakt radiowy i ustawione były na pobliskich MOP-ach. W ten sposób kierowcy popełniający wykroczenia byli szybko zatrzymywani w bezpiecznych warunkach, a policjanci przypominali im o nowym przepisie.
Co grozi za złamanie zakazu wyprzedzania się ciężarówek? To mandat w wysokości 1000 zł i 8 punktów karnych. W przypadku recydywy kwota będzie podwójna.