O incydencie poinformował lokalny serwis mojaolesnica.pl. Doszło do niego w hotelowej restauracji. Policja dostała informację o agresywnym mężczyźnie, który miał rzucać krzesłami i atakować gości, zagrażając ich bezpieczeństwu. Gdy funkcjonariusze zjawili się na miejscu, podejrzany uciekł im: wsiadł do ich radiowozu i odjechał. Drugi patrol od razu ruszył w pościg za nim.
Jak go zablokowali autami, to wyskoczyli w dziesięciu i wymachiwali już bronią, udało im się otworzyć drzwi pasażera, wyciągnęli go z radiowozu na jezdnie. Był mocno agresywny, ledwo trzymali go w pięć osób
— relacjonuje świadek zdarzenia cytowany przez lokalny serwis mojaolesnica.pl.
Agresywny mężczyzna został zatrzymany przez policję na terenie sąsiedniej miejscowości, a dokładnie we wsi Długołęka.
Policja komentuje. I chwali swoich funkcjonariuszy
Oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy st. asp. Bernadeta Pytel potwierdziła, że incydent miał miejsce. Opublikowała również wyjaśnienie do niego.
Dzięki doskonałemu współdziałaniu kilku patroli oraz skutecznej blokadzie na drodze policjanci zatrzymali 32-letniego mężczyznę, który dokonał kradzieży radiowozu policyjnego
— czytamy w komunikacie policyjnym.
Z informacji podanych przez policję wynika, że funkcjonariusze poruszali się samochodem działającym w systemie "bezkluczykowym".
Dojeżdżając, zauważyli, że agresywny mężczyzna znajduje się już poza budynkiem. Jednak na widok zbliżających się mundurowych zaczął uciekać. Funkcjonariusze od razu podjęli pościg pieszy za uciekającym mężczyzną, który okrążył budynek i dobiegł do zaparkowanego radiowozu, wsiadł do niego i uruchomił silnik, po czym odjechał w kierunku Oleśnicy
— tłumaczy policja.
Sprawcą okazał się 32-letni mieszkaniec powiatu oleśnickiego. W związku z podejrzeniem, że mógł znajdować się pod wpływem alkoholu lub narkotyków, została pobrana jego krew do badań.
Źródło: mojaolesnica.pl, Facebook, olesnica.policja.gov.pl
(AG)