Do tej niecodziennej sytuacji doszło w piątek (3 marca) w nocy. Lęborscy policjanci byli na patrolu. Gdy jechali ul. Żeromskiego, przed maskę ich radiowozu wybiegło zwierzę. Po jego wyglądzie można wnioskować, że był to najprawdopodobniej wilk. Spłoszony biegł wzdłuż drogi.

Policjanci zachowali czujność i zwolnili, by zwierzę mogło w spokoju pobiec w swoją stronę. W międzyczasie kontrolowali także, czy w pobliżu nie ma kogoś, komu obecność wilka mogłaby zagrażać. Niespodziewany gość przebiegł przez przejście dla pieszych w kierunku lasu na osiedlu Sportowym.

Policja apeluje o czujność

Obecność wilka w Lęborku doskonale pokazuje, że zawsze należy zachowywać czujność za kierownicą, ponieważ nawet chwila nieuwagi może doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji na drodze. Szczególnie ostrożnym należy być na terenach okołoleśnych, z których w każdej chwili może wybiec dzikie zwierzę.

Policjanci apelują, by nie panikować, kiedy widzimy dzikie zwierzę w środowisku dla niego nienaturalnym. Jednorazowe lub nocne wizyty wilka w mieście nie są sytuacją nietypową ani niebezpieczną. Wiosną oraz późną jesienią młodzi przedstawiciele tych zwierząt często oddzielają się od watahy, by rozpocząć poszukiwania własnego terytorium. W takiej sytuacji niektóre z nich się gubią.

Widząc na swojej drodze wilka, należy zachować dystans i nie zbliżać się do niego, zwłaszcza jeśli spacerujemy z psem. Nie wolno także dokarmiać tych zwierząt, ponieważ przez to mogą one stracić instynkt samozachowawczy.

Źródło: lebork.policja.gov.pl

Ładowanie formularza...