W niedzielę 14 maja policjant po służbie zauważył, że z bagażnika jadącego przed nim Volkswagena wystają ludzkie nogi. Nie zastanawiał się długo i zatrzymał auto.
Za kierownicą siedział 19-latek, a policja przekazała, w jaki sposób dwóch pasażerów postanowiło się zabawić. "Taśmą zabezpieczyli zamek i stworzyli mechanizm z liny, którym podnosili klapę, a potem wystawiali nogi za auto" — czytamy w komunikacie policyjnym.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Policjant natychmiast wezwał patrol. To kierujący ponosi odpowiedzialność za przewóz osób, dlatego 19-latek odpowie przed sądem za swoje nieodpowiedzialne zachowanie. Grozi mu grzywna i odebranie prawa jazdy.
- Czytaj także: Dostawczy Ford w 30 minut musiałby pokonać 140 km. Policjanci nie wierzyli własnym oczom
Zabawa nastolatków ze Świebodzina. To mogło skończyć się tragicznie
Policja przypomina, że pasy bezpieczeństwa, poduszki powietrzne i pozostałe elementy ochrony pasażerów są niezbędne do zachowania bezpieczeństwa na drodze. Niebezpieczne zachowanie młodych mężczyzn groziło poważnymi konsekwencjami, gdyby doszło do wypadku drogowego, w szczególności, jeśli ktoś najechałby na tył pojazdu — pasażerowie nie mieli żadnych zabezpieczeń, które utrzymałyby ich na miejscu podczas gwałtownego manewru.
- Zobacz także: Filmował samochody, które nie przepuszczały pieszych. Policjant: "Sam bym się nie zatrzymał". Słusznie?
Policja apeluje o rozsądek i przestrzeganie przepisów drogowych, które mają na celu ochronę życia i zdrowia wszystkich uczestników ruchu drogowego.