- W zeszłym roku największy przyrost wypadków i kolizji odnotowano na drogach krajowych (aż o 73 proc.)
- Największą mobilizacją wyróżniły się podczas akcji Znicz służby w kilku województwach: lubelskim (wzrost kontroli o 254 proc.), opolskim (248 proc.) łódzkim (240 proc.) i mazowieckim (238 proc.)
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Mimo pandemii wyjątku nie będzie. Jak co roku policja rozpocznie Akcję Znicz, co oznacza prawdziwą mobilizację przede wszystkim wśród funkcjonariuszy drogówki. Policjanci zapowiadają zatem zwiększenie patroli, kierowanie ruchem ulicznym szczególnie w okolicach cmentarzy czy wzmożone kontrole drogowe. Prócz pomiaru prędkości mundurowi będą zwracać uwagę na stan techniczny aut, przestrzeganie wymogu zapięcia pasów bezpieczeństwa, przewożenia dzieci w fotelikach czy stan trzeźwości.
Przeczytaj też:
Otwartą kwestią pozostaje, czy w tym roku wiele osób zdecyduje się na tradycyjne wyjazdy na cmentarze. Twórcy popularnego ostrzegacza drogowego Yanosik uznali, że bez względu na to, jak duże będzie natężenie ruchu, warto przypomnieć nie tylko o zwiększonej liczbie policyjnych kontroli, ale także większym ryzyku wypadku. Pod lupę wzięto dane z ubiegłego roku. W tamtym czasie było nie tylko więcej zgłoszeń o kontrolach, ale także niestety o wypadkach.
Magda Zglińska z Yanosika wyjaśnia - „Porównaliśmy liczbę zgłoszeń z 1 listopada 2019 roku do liczby zgłoszeń z innych dni listopada i października 2019 roku. Dzięki temu mogliśmy sprawdzić, jak spore są różnice między dniem Wszystkich Świętych, a zwykłym dniem wolnym pod względem sytuacji na drogach”.
W zeszłym roku największy przyrost wypadków i kolizji odnotowano przede wszystkim na drogach krajowych (aż o 73 proc.). Szczególnie trzeba było przy tym uważać na autostradach, które zwykle traktuje się jako najbezpieczniejsze i najwygodniejsze (aż 79 proc. więcej zdarzeń). W przypadku podziału na regiony kraju najgorzej było zaś na drogach województw: podlaskiego (wzrost o 216 proc.), pomorskiego (+181 proc.) czy zachodniopomorskiego (+112 proc.).
Znamienne, że jednocześnie odnotowano sporą aktywność drogówki. Według danych Yanosika liczba patroli wzrosła nawet o 240 proc. (drogi wojewódzkie). Największą mobilizacją wyróżniły się przy tym służby w kilku województwach: lubelskim (254 proc.), opolskim (248 proc.) łódzkim (240 proc.) i mazowieckim (238 proc.). Czy w tym roku będzie podobnie? Jedno nie ulega wątpliwości – trudno znaleźć jakiekolwiek usprawiedliwienie śpiesząc się na cmentarz. Czy kiedykolwiek zatem uda się zbić statystyki wypadków i ofiar do zera? Oby.
Poniżej lista dróg wojewódzkich i krajowych najczęściej kontrolowanych przez drogówkę.