Uzupełnienie braków w sprzęcie transportowym i wycofanie z eksploatacji najbardziej wysłużonych pojazdów - tak Straż Graniczna tłumaczy zakupy w ramach dwuletniego projektu „zapewnienia wysokiej mobilności”. Pozyskano nie tylko radiowozy oznakowane i nieoznakowane, ale także m.in. skutery śnieżne Ski Doo.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoNa zakupy w latach 2018-2019 przeznaczono łącznie 18,4 mln złotych. Aż 75 proc. kwoty stanowiło dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej. Tyle wystarczyło na zakup łącznie aż 144 różnych pojazdów służbowych dostarczonych przez dealerów wielu marek. Straż Graniczna wzbogaciła się m.in. o wozy patrolowe oraz specjalne samochody przystosowane do transportu osób zatrzymanych.
W ramach projektu zakupiono m.in. 15 terenowych Toyot Land Cruiser oraz 15 pickupów Ford Ranger. Do tego aż 80 patrolowych radiowozów Opel Astra i 20 nieoznakowanych Renault Koleos w wersji z napędem na 4 koła. Flotę powiększono także o 10 mikrobusów Citroen Jumpy i 4 skutery śnieżne. W innych przetargach kupiono także najmocniejsze wersje Skody Superb z silnikami 2.0 TSI o mocy 272 KM i napędem 4x4 (dostawy realizowano w grudniu 2019 roku).
Galeria zdjęć
1/6 Do służby trafiło 15 sztuk.
2/6 Flotę powiększono o 80 patrolowych Opli.
3/6 W ramach projektu zakupiono m.in. 15 terenowych Toyot Land Cruiser.
4/6 Oto 4 nowe skutery do patrolowania granicy wschodniej.
5/6 Kupiono 20 egzemplarzy Koleosa w wersji 4x4.
6/6 Flotę powiększono także o 10 mikrobusów Citroen Jumpy.
