Kierowcy, którzy obowiązujące ograniczenia prędkości traktują jedynie jako sugestię, już wkrótce za swoją ignorancję zapłacą więcej niż dotychczas, a dodatkowo będą musieli liczyć się z tym, że zwiększy się liczba miejsc, na których będzie prowadzona automatyczna kontrola prędkości. To efekt połączenia dwóch kluczowych zmian, tj. wprowadzenia nowego taryfikatora, który przewiduje wyższe mandaty od stycznia 2022 r., a także zainstalowania 26 fotoradarów w ramach projektu rozbudowy systemu CANARD.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Jak informuje GITD, pierwsze trzy nowe fotoradary zostały włączone w Głuszycy Górnej, Sianowie i Widełce. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia uruchomiono również urządzenie zamontowane w Poznaniu przy ul. Hetmańskiej. W pozostałych lokalizacjach trwają prace związane z zapewnieniem zasilania i po ich zakończeniu fotoradary będą sukcesywnie włączane do systemu CANARD. Fotoradar zainstalowany przy ul. Hetmańskiej działa całą dobę i pozwala zidentyfikować sprawcę wykroczenia także w nocy.

Pierwsze dane dotyczące liczby zarejestrowanych naruszeń na poznańskiej ulicy będą znane na początku 2022 r., ale należy spodziewać się, że kierowcy nie od razu dostosują się w tym miejscu do obowiązujących przepisów. A szkoda, bo jak wskazuje GITD miejsce to zostało wybrane nieprzypadkowo. W ostatnich latach na ul. Hetmańskiej doszło do wielu niebezpiecznych zdarzeń drogowych, w tym również ze skutkiem śmiertelnym. Ponadto w pobliżu znajdują się szkoła podstawowa i skrzyżowanie z przejściem dla pieszych.

Ładowanie formularza...