- Siedem odcinków specjalnych będą mieli do pokonania zawodnicy podczas 61. Rajdu Barbórki,
- Wśród startujących znajduje się Anna Gańczarek-Rał, która poprowadzi Toyotę GR Yaris
- Seryjny model ma napęd na cztery koła GR Four i zapewnia moc 261 KM, rajdówka stworzona przez K Rally Team uzyskuje 320 KM
Wszyscy zwracają uwagę na samych zawodników, ich styl jazdy i osiągane wyniki, ale mniej uwagi poświęca się zazwyczaj samochodom, którymi startują zawodnicy. Jeszcze kilka, kilkanaście lat temu głośno było o rajdowej Toyocie Celice GT Four, Subaru Imprezie czy Mitsubishi Lancerze. Teraz, żeby osiągać sukcesy, "wystarczy" Toyota GR Yaris.
Toyota stawia na GR Yaris. Już wiem nawet dlaczego
Seryjna Toyota GR Yaris ma napęd na cztery koła GR Four i napędzana jest 3-cylindrowym silnikiem 1.6 Turbo, zapewniającym moc 261 KM i maksymalny moment obrotowy 360 Nm. Dzięki lekkiemu nadwoziu auto przyspiesza od 0 do 100 km/h w 5,5 s.
Powyższe atuty w połączeniu z bardzo dobrymi właściwościami jezdnymi sprawiły, że seryjny hot hatch stał się bardzo dobrą bazą do budowania poważnej rajdówki. Jedną z nich zbudowała polska firma K Rally Team, przy czym dzięki wprowadzonym modyfikacjom, m.in. zmieniony układ dolotowy i wydechowy, amortyzatory Reiger i sterownik silnika Motec, moc wzrosła do 320 KM a moment obrotowy do 490 Nm, natomiast masa spadła do 1240 kg.
Na prawym fotelu GR Yarisa podczas treningu przed Rajdem Barbórki
Takim właśnie rajdowym GR Yarisem w tegorocznej Barbórce wystartuje Anna Gańczarek-Rał, uważana za jedną z najbardziej wszechstronnych zawodniczek w polskim sporcie samochodowym. Ta młoda dziewczyna ma już na swoim koncie tytuł mistrzyni Polski w wyścigach torowych, rywalizowała też w wyścigach górskich i rajdach cross-country. Miałem okazję towarzyszyć jej podczas oficjalnego treningu przed Rajdem Barbórki. Już nawet przejażdżka kilku okrążeń na prawym fotelu pozwoliło przekonać się, co czują piloci podczas pokonywania oesów.
Sama zawodniczka nie ukrywała, że start w Barbórce jest dla niej formą zdobywania doświadczenia. Chociaż w tych zawodach startuje już trzeci raz, to teraz zadebiutuje za kierownicą Toyoty. Dlatego też w trakcie treningu nie walczyła o wybór optymalnego toru jazdy, ale starała się poznać samochód i do maksimum wykorzystać jego możliwości.
Toyota Celica GT-Four kontra Toyota GR Yaris
Wizyta na torze Słomczyn podczas oficjalnych treningów był okazją do przejażdżki dawną legendą rajdów sprzed 30 lat. Toyota Celica GT-Four kiedyś była maszyną do wygrywania i jak powiedział prowadzący ją Michał Horodeński jeszcze dzisiaj zapewnia niesamowitą frajdę podczas jazdy, ale nawet nie ma najmniejszych szans w starciu z GR Yarisem.
W rozmowie Horodeński stwierdził, że nawet słabszy zawodnik jadący Toyotą GR Yaris jest w stanie pokonać lepszego od siebie konkurenta jadącego mniej wyrafinowaną rajdówką. Można mu wierzyć, bo to m.in. wicemistrz Europy Centralnej w grupie T2 w Rajdach Samochodów Terenowych z 2020 r. i zawodnik, który wkrótce wystartuje Toyotą Land Cruiser 80 w rajdzie Dakar Classic.
- Przeczytaj także: Widziałem na żywo nową Dacię Duster. Jest lepsza, niż przypuszczałem. Bez względu na cenę będzie hitem
O tym, jak poradzi sobie Anna Gańczarek-Rał w 61. Rajdzie Barbórki dowiemy się wkrótce. Oficjalny start zawodów zaplanowano na piątek 1 grudnia o godz. 18.30. W sobotę 2 grudnia od godz. 7.30 do godz. 16.00 zawodnicy będą konkurowali na siedmiu odcinkach specjalnych. Akcentem zamykającym cały rajd będzie kultowe Kryterium Karowa.