Złośliwi twierdzą, że Wydział do walki z Przestępczością Samochodową stołecznej policji należałoby przenieść z Pałacu Mostowskich na warszawskim Nowolipiu gdzieś do Wołomina lub w okolice tej miejscowości. W ten sposób funkcjonariusze mogliby sporo zaoszczędzić na dojazdach na tzw. realizacje. Jeśli jakieś auto, szczególnie marki japońskiej lub koreańskiej, ginie w Warszawie i okolicach, to z dużą dozą prawdopodobieństwa trafi do jednej z wsi, gdzieś między Wołominem, Tłuszczem a Wyszkowem. Tam zostanie rozmontowane na części, a jego niechodliwe pozostałości trafią gdzieś do okolicznych lasów.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoNie tylko policjanci wiedzą, że kradzieże, demontaż skradzionych pojazdów i paserstwo to lokalne specjalności. Z zadziwiającą regularnością dowiadujemy się o kolejnych ujawnianych w tamtych okolicach dziuplach, odzyskiwanych autach i ich pozostałościach, zatrzymywanych złodziejach. Niedawny komunikat mazowieckiej policji wpisuje się w tę regułę, tym razem akcję przeprowadzili funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie.
Fragment komunikatu ze strony Policji Mazowieckiej:
Policjanci podejrzewali, że w jednym z gospodarstw na ternie gminy Zabrodzie może dochodzić do procederu rozbiórki samochodów na części. Wszystko wskazywało na to, że auta są wcześniej kradzione. Mundurowi natychmiast podjęli działania.
Śledczy zaplanowali akcję związaną z kontrolą podejrzewanych pomieszczeń gospodarczych(...). Zbliżając się do jednej z wiat, usłyszeli odgłosy stukania o metal, co wzbudziło podejrzenia kryminalnych. Kiedy dotarli na miejsce, zauważyli trzech mężczyzn zajętych demontażem nissana o wartości 130 tys. złotych. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że kilka dni wcześniej auto zostało skradzione na terenie Niemiec.
Przestępcy na widok policjantów podjęli próbę ucieczki i nie stosowali się do wydawanych poleceń. Bezskutecznie. Natychmiast po pościgu zostali zatrzymani. Na miejscu pojawił się również właściciel posesji. (...)
Policjanci do sprawy zatrzymali 4 mężczyzn w wieku od 35 do 42 lat. Są to mieszkańcy powiatu wyszkowskiego i wołomińskiego.
Nissan X-Trail ,wraz z wymontowanymi z niego częściami i podzespołami, został zabezpieczone na policyjnym parkingu, a zatrzymanym mężczyznom postawiono zarzuty paserstwa.
Zlikwidowana dziupla znajdowała się w odległości kilkunastu minut drogi od dziupli, w której w sierpniu znaleziono skradzionego, elektrycznego Hyundaia.