• Pakiet przepisów dopisanych do projektu ustawy mającego zwiększyć bezpieczeństwo w taksówkach na aplikację robi kolejną rewolucję w sposobie karania kierowców za pomocą punktów karnych
  • Wracają stare zasady – punkty karne będą działać krócej i łatwiej będzie się ich pozbyć
  • Skorzystają wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego, które odzyskają prawo do kasowania kierowcom punktów karnych za pieniądze

Od połowy września 2022 r. utrata prawa jazdy za "piractwo drogowe" jest w Polsce łatwiejsza niż kiedykolwiek. Za poszczególne wykroczenia kierowcy karani są wyższą liczbą punktów karnych niż wcześniej i – co najważniejsze – punkty karne zostają na koncie ukaranego kierowcy przez dwa lata, a nie przez rok jak wcześniej. Co gorsza, zlikwidowano możliwość odpłatnego uczestnictwa w pogadankach organizowanych przez WORD-y na temat bezpieczeństwa ruchu drogowego. Za udział w nich można było wcześniej regularnie, raz na pół roku, zmniejszać liczbę punktów karnych na swoim koncie o sześć. Wygląda na to, że jeszcze przed wyborami wejdą w życie nowe-stare przepisy. Punkty karne kierowców znów będą przechowywane w ewidencji przez rok, a kto zechce, ten raz na sześć miesięcy weźmie udział w sześciogodzinnym kursie, po którym zmniejszy się liczba punktów karnych na jego koncie. Dobry pomysł, a pytanie brzmi: gdzie jest jego źródło?

Dalsza część tekstu znajduje się pod materiałem wideo