155 aut pogrupowano w 26 kategorii: hatchbacki, sedany, SUV-y, minibusy, pick-upy czy furgony. Oprócz siedmiu ministerstw i urzędów wojewódzkich nowe samochody mają trafić też m.in. do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.

W przetargu określono, że limuzyny dla Kancelarii Prezesa Rady Ministrów mają być wyposażone m.in. w system rozpoznawania znaków drogowych, klimatyzację w części pasażerskiej z oddzielnym sterowaniem czy składany stolik, zamontowany w podłodze pomiędzy drugim a trzecim rzędem siedzeń.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

"Rzeczpospolita" zauważa, że samochody zamawiane dla innych instytucji mają mieć standardowe wyposażenia, ale np. sedany dla resortów sportu, rolnictwa i kilku urzędów mają mieć 250 KM, napęd na cztery koła i system rozpoznawania zmęczenia kierowcy.

Łącznie w planie zamówień centralnych na 2022 r. na dostawę nowych samochodów zapisano 32 mln zł.

To kolejny przetarg, ale znów mało elektryków w planach

Obecnie tylko połowa ministerstw spełnia ustawowy wymóg posiadania co najmniej 10 proc. aut elektrycznych. Od 1 stycznia 2025 r. ma być ich co najmniej 50 proc., tymczasem w ogłoszonym przetargu planowany jest zakup tylko 27 elektryków.

To niejedyny w ostatnim czasie przetarg ogłoszony przez COAR. W kwietniu 2021 r. zakupiono 300 aut, a rok później ogłoszono przetarg na kolejnych 300 pojazdów.

(PAZ)

Źródło: "Rzeczpospolita"