- Ministrowie zapowiedzieli rewolucyjne zmiany w prawach jazdy dla młodych kierowców
- Młodzi kierowcy będą objęci 2-letnim okresem próbnym i bardziej rygorystycznymi zasadami
- Dariusz Klimczak zapowiedział też obniżenie wieku, od którego będzie można ubiegać się o prawo jazdy kategorii B
Jeden z najnowszych pomysłów rządzących dotyczy zaostrzenia przepisów ruchu drogowego. Wczoraj poinformowaliśmy o tym, że rząd bierze na celownik przestępców drogowych. W trakcie konferencji, na której pojawili się przedstawiciele trzech resortów: Dariusz Klimczak (Ministerstwo Infrastruktury), Adam Bodnar (Ministerstwo Sprawiedliwości) i Tomasz Siemoniak (Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji), wzięto na tapet jeszcze jeden temat – zmian w prawach jazdy. Wszystkie dotyczą młodych kierowców.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPrawo jazdy po nowemu. Rząd proponuje zmiany w przepisach
O zmianach w prawie jazdy mówiło się już od kilku miesięcy. Teraz Klimczak potwierdził, że w centrum uwagi znaleźli się młodzi kierowcy, dla których ministerstwo przewidziało szereg nowych regulacji. Jakich? Zwiększających bezpieczeństwo na drogach i wykształcających odpowiedzialną postawę. Podczas piątkowej konferencji padły już konkrety.
Przede wszystkim rząd chce wprowadzić obostrzenia, które będą dotyczyć adeptów jazdy. Młodzi kierowcy zostaną objęci okresem próbnym – przez pierwsze dwa lata będą musieli spełniać bardziej rygorystyczne zasady niż doświadczeni kierowcy. Jakie pomysły ma ministerstwo? Na liście specjalnych przepisów znalazły się:
- zerowy limit alkoholu we krwi,
- obniżenie maksymalnej prędkości poza terenem zabudowanym do 80 km na godz.,
- obniżenie maksymalnej prędkości do 100 km na godz. na drogach ekspresowych i autostradach,
- limit jednokrotnego popełnienia wykroczeń określonych w rozporządzeniu.
Ostatni punkt to zapis, który ma być największym hamulcem dla nowych kierowców. Klimczak wyjaśnił, że osobie, która zostanie złapana na "recydywie" (np. na wyprzedzaniu na pasach), dwuletni okres próbny zacznie płynąć od nowa. Ten środek ma nauczyć młodych kierowców odpowiedzialności i ostrożności.
Zmiany w prawach jazdy. Młodzi wcześniej wyjadą na drogi
Młodych kierowców czekają nie tylko restrykcje. Jak przekazał minister, rząd planuje również obniżenie wieku, od którego będzie można ubiegać się o najpopularniejszą kategorię prawa jazdy. Nastolatkowie będą jednak musieli być objęci nadzorem doświadczonego kierowcy.
W wieku 17 lat będzie można uzyskać prawo jazdy kategorii B. Taka osoba będzie miała także dodatkowe limity, przede wszystkim przez pierwsze pół roku lub do ukończenia 18 lat będzie musiała jeździć z doświadczonym kierowcą (min. 24 lata, w tym min. 5-letnie doświadczenie)
– doprecyzował Klimczak.
Propozycje zmian w przepisach ruchu drogowego są odpowiedzią na rosnącą falę nieodpowiedzialności na drogach i próbą zwiększenia pokory u początkujących kierowców. Dla tych, którzy będą lekceważyć prawo, przewidziano sankcje. Pomysł zaproszenia na drogi jeszcze młodszych kierowców może być oceniony jako ryzykowny, ale rząd zapewnia, że robi to w sposób przemyślany.