Trzeba znać miejsce w szeregu. Europa nie jest już tak atrakcyjnym motoryzacyjnym rynkiem jak przed laty. Dla klientów oznacza to tyle, że nawet te marki, które wywodzą się ze starego kontynentu, potrafią zaskoczyć ciekawymi światowymi premierami aut, których próżno wypatrywać w naszych salonach. W Europie próżno zatem liczyć na m.in. Audi A6L, Citroena C3-XR, Citroena C6, Fiata Uno, Peugeota 408, Skodę Kodiaq GT, Volkswagena Talagon. Na tym nie koniec.
Na część premier trzeba czekać na naszym kontynencie dłużej niż w innych regionach. Na sporą cierpliwość wystawił swoich klientów Ford, który długo przygotowywał europejską odmianę Forda Fusion, czyli Mondeo 5 generacji. Nie inaczej było także w przypadku Citroena C5 Aircross, który w pierwszej kolejności trafił na rynek chiński. Wciąż także czekamy w Europie na nowego Nissana Xtrail, który pod nazwą Rouge trafił już do amerykańskich klientów.
W galerii zebraliśmy kilkanaście modeli, których próżno wypatrywać na naszym kontynencie. Selekcję ograniczyliśmy tylko do tych marek, które są od lat obecne w Europie.