Trzeba znać miejsce w szeregu. Europa nie jest już tak atrakcyjnym motoryzacyjnym rynkiem jak przed laty. Dla klientów oznacza to tyle, że nawet te marki, które wywodzą się ze starego kontynentu, potrafią zaskoczyć ciekawymi światowymi premierami aut, których próżno wypatrywać w naszych salonach. W Europie próżno zatem liczyć na m.in. Audi A6L, Citroena C3-XR, Citroena C6, Fiata Uno, Peugeota 408, Skodę Kodiaq GT, Volkswagena Talagon. Na tym nie koniec.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoNa część premier trzeba czekać na naszym kontynencie dłużej niż w innych regionach. Na sporą cierpliwość wystawił swoich klientów Ford, który długo przygotowywał europejską odmianę Forda Fusion, czyli Mondeo 5 generacji. Nie inaczej było także w przypadku Citroena C5 Aircross, który w pierwszej kolejności trafił na rynek chiński. Wciąż także czekamy w Europie na nowego Nissana Xtrail, który pod nazwą Rouge trafił już do amerykańskich klientów.
W galerii zebraliśmy kilkanaście modeli, których próżno wypatrywać na naszym kontynencie. Selekcję ograniczyliśmy tylko do tych marek, które są od lat obecne w Europie.
Galeria zdjęć
Flagowy sedan nie dla Europy. To niemal 5 m limuzyna (dokładnie 4,98 m) dostępna z silnikami benzynowymi 1,6 l i 1,8 l. Najmocniejszą odmianę rozpędzimy do 235 km/h.
Fiat Argo. Oto następca Punto. Oferowany w Brazylii model jest dostępny z silnikami benzynowymi. Do wyboru 1,0 l o mocy 72 KM, 1,3 l o mocy 109 KM i 1,8 l (139 KM). Model można zamówić także jako sedan nazwany Cronos.
W Ameryce Południowej Fiat Argo oferowany jest z zestawem Uconnect z ekranem 7” oraz Android Auto i Apple CarPlay.
Nowy kompaktowy SUV (4,5 m długości) można zamówić m.in. w Brazylii. Territory oferowane jest z silnikiem o długiej nazwie - 1,5 Turbo EcoBoost GDI. W ramach przedsprzedaży w Brazylii wyprzedano całą partię 250 sztuk w nieco ponad 2 tygodnie.
W konsoli ekran 10,1" oraz zestaw multimedialny z Android Auto i CarPlay. Nie zabrakło cyfrowych zegarów, nastrojowego oświetlenia, podgrzewanych i wentylowanych foteli czy lusterek z układem monitorowania martwego pola.
Sedan klasy średniej. W USA wśród rywali należy wskazać Forda Fusion (dopóki był dostępny), Hondę Accord, Mazdę 6 czy Toyotę Camry. Pod maską benzynowe 1,6 l oraz 2,5 L. Moc od 180 KM do 290 KM.
Oto zupełnie nowe (a nie kolejny lifting) Mitsubishi Outlander. To techniczny krewniak Nissan Rogue. Pod maską benzynowe 2,5 l. O hybrydzie ani słowa podczas premiery.
W kabinie aż 11 poduszek powietrznych, ekran 12,3" przed kierowcą i zestaw multimedialny z 9-calowym wyświetlaczem.
Wielki SUV z dużym silnikiem. Pod maską V6 o pojemności 3,8 l i mocy ponad 290 KM. Niestety nie dla Europy. Do kupienia jednak w USA.
Mnóstwo miejsca i bogate wyposażenie ze standardową nawigacją z ekranem 10,25" oraz opcjonalnymi podgrzewanymi i wentylowanymi siedzeniami w drugim rzędzie.
Lexus LM czyli japońska odpowiedź na Mercedesa Klasy V. W wersji hybrydowej (2,5 l) lub tradycyjnej (3,5 l). Nie jest to jednak autorska konstrukcja Lexusa. Dawcą jest Toyota Alphard ciesząca się w Azji dużą popularnością.
Najbardziej ekskluzywna odmiana będzie oferowana z czterema fotelami. W masywnej przegrodzie ukryto taflę zdobionego szkła, małą lodówkę oraz 26-calowy telewizor.
Szkoda! Auto niestety nie trafi do Europy. A jest czego żałować. 3.0 V6 o mocy 400 KM i 475 Nm momentu obrotowego. Napęd na tył.
Za oceanem dostępne będą 2 wersje: Sport i Performance. Pojawi się również limitowana edycja Z Proto. Do klientów trafi tylko 240 sztuk. Poznamy je brązowych felgach i fotelami z żółtymi przeszyciami.
Specjalnie dla Chin. Oto sedan oparty na kompaktowym 308 SW. Pod maską silniki o mocy od 120 do 165 KM. Diesla brak. Co ciekawe Peugeot w nazewnictwie wskazuje niekiedy moment obrotowy. Do wyboru zatem np. wersja o wymownej nazwie 408 230THP (230 Nm). Mocniejszy 360THP oznacza jednak 250 Nm.
Choć coraz trudniej o odtwarzacz płyt CD w samochodzie to jednak w 408 dostępny jest standardowo, o ile nie wybierzemy dużego ekranu w konsoli. Skórzana tapicerka dostępna tylko w najbogatszej wersji za niemal 160 tys. juanów (ok. 95 tys. zł).
Oferowana w Chinach przez spółkę Shanghai-Volkswagen. Sam producent określa ją mianem SUV w stylu coupe. Co pod maską? Dobrze znane benzynowe TSI (1,4 l i 2,0 l) o mocy 150 KM, 190 KM i 220 KM.
Flagowy model Toyoty, w którym próżno szukać V12 znanego z 2 generacji produkowanej do 2017 r. Zamiast niego jest V8, w ramach układu hybrydowego o łącznej mocy ponad 420 KM.
Wnętrze montowane jest ręcznie. Toyota chwali się, że za montaż wszystkich elementów odpowiadają doświadczeni rzemieślnicy. Wszystkie śruby są dokręcane bardzo ostrożnie, by uzyskać optymalną pozycję elementów wyposażenia względem pozostałych elementów (np. konsola między fotelami). Na koniec do każdego egzemplarza dołączana jest księga z zapisami kontrolnymi i danymi osób nadzorujących pracę.
Oto debiutant z Brazylii. Nivus nie będzie dostępny w salonach w EU. Na naszym kontynencie będzie jednak sprzedawany, ale pod inną nazwą. Z rocznym poślizgiem trafił bowiem do Europy jako Volkswagen Taigo. Europejska wersja nie jest jednak przystosowana do etanolu stosowanego w Ameryce Południowej.