Audi A6 C6 to auto bardzo pożądane na polskim rynku wtórnym, szczególnie z mocnym i w miarę oszczędnym dieslem 3.0 TDI. Silnik ten trafiał także do innych aut z grupy Volkswagen. My również wielokrotnie pisaliśmy o tej jednostce. O ile chwaliliśmy ją zawsze za świetne osiągi, to jednocześnie ostrzegaliśmy przed wysokimi kosztami obsługi, m.in. wymiany skomplikowanego układu napędu rozrządu.

Wysokie koszty naprawy prowadzą do tego, że wielu właścicieli szuka tańszych rozwiązań i tańszych mechaników, którzy w ogóle nie powinni dotykać się tak skomplikowanych jednostek. Dobrym przykładem jest przypadek, o którym opowiedział znany youtuber i mechanik w jednej osobie.

Trafiło do niego Audi A6 ze wspomnianą wcześniej jednostką. Silnik odpalał, ale pracował nierówno. Do awarii doszło już kilka kilometrów po zakupie auta u jednego z handlarzy. Po zdjęciu jednej z głowic okazało się, że jeden z zaworów uderzył w cylinder, przez co stracił kompresję. Dlaczego jeden? Po oględzinach silnika okazało się, że w środku znajdują się… liście, a na jednym z wałków widać korozję. Dodatkowo blok silnika samochodu z 2006 r. pochodził z 2005 r., a rzekomo wymieniany przed sprzedażą rozrząd z 2004. Więcej szczegółów zobaczycie na nagraniu Profesora Chrisa.