• Prace nad nowymi akumulatorami prowadzone są niezależnie w co najmniej kilku ośrodkach, z których każdy twierdzi, że ma już gotową technologię
  • Technologia SALD ma zwiększyć zasięg samochodu elektrycznego, przyspieszyć ładowanie, poprawić bezpieczeństwo i wydłużyć żywotność baterii
  • Niderlandzka firma SALD BV obiecuje superakumulator w 2022 lub 2023 roku, rozmowy z producentami aut trwają
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Akumulator to obecnie najsłabsze ogniwo w rozwoju elektromobilności. Nad nową technologią, która miałyby wyeliminować największe wady obecnie stosowanych baterii, pracuje m.in. światowy potentat, chiński CATL, będący strategicznym dostawcą Volkswagena, BMW i Daimlera, ale znany zwłaszcza ze swojej współpracy z Teslą. Jednocześnie Elon Musk podczas wrześniowego Battery Day zapowiedział swoje własne rewolucyjne akumulatory.

Intensywne prace toczą się także w Europie. Czy technologia SALD przyniesie oczekiwany przełom w tej dziedzinie? Nowa superbateria ma umożliwić przejechanie samochodem ponad 1000 km na jednym ładowaniu. W przypadku większych akumulatorów może to być nawet 2000 km. Baterie mają być gotowe do seryjnej produkcji na przełomie 2022 i 2023 roku.

Superbateria SALD z warstwą atomową

Co się za tym kryje? Generalnie, nowa bateria stanowi rozwinięcie stosowanych w samochodach elektrycznych akumulatorów jonowo-litowych. Cechą szczególną technologii SALD (Spatial Atom Layer Deposition) jest przemysłowy proces nakładania ultracienkiej trójwymiarowej powłoki, tzw. warstwy atomowej, poprawiającej przepływ jonów między anodą i katodą. Ta powłoka ma zastosowanie zarówno w środowisku ciekłych elektrolitów, jak i w bateriach opartych na stałych na stałych elektrolitach, które uznawane są za następny krok w rozwoju technologii akumulatorowej samochodów elektrycznych. SALD ma także poprawić bezpieczeństwo i trwałość akumulatorów.

Kto się za tym kryje? Technologia SALD została opracowana we wspólnym projekcie niemieckiego Instytutu Fraunhofera i niderlandzkiego państwowego ośrodka The Netherlands Organisation (TNO). Firma, która ma się zająć sprzedażą technologii pod nazwą SALD BV, ma siedzibę w Eindhoven.

Akumulatory SALD o podobnej objętości jak te montowane w dzisiejszych elektrykach mają zapewnić im trzykrotnie większy zasięg i pięciokrotnie przyspieszyć proces ładowania – twierdzi SALD BV. Dzięki temu naładowanie akumulatora do 80 proc. trwałoby 10 min, a pełne naładowanie – 20 min. „Nie chodzi tu o ustanowienie teoretycznego rekordu zasięgu. Mówimy o tym, że nawet w najbardziej niesprzyjających warunkach, przy dynamicznym, sportowym stylu jazdy i włączonej klimatyzacji lub ogrzewaniu, akumulator po 1000 km pozostaje naładowany w co najmniej 20-30 proc.” – zapewnia z dużą pewnością siebie szef firmy SALD Frank Verhage.

Firma twierdzi, że nowa generacja baterii osiągnie gotowość produkcyjną w 2022 lub 2023 roku, a rozmowy z producentami samochodów są już prowadzone. Jednocześnie technologia miałaby harmonizować z tą, która ma być zastosowana w nowym akumulatorze litowo-żelazowo-fosforanowym Tesli, produkowanym przez CATL, a przeznaczonym dla Modelu 3 w Chinach.