Auto Świat Wiadomości Aktualności Superdrogie obowiązkowe badanie techniczne. Spóźnialscy zapłacą trzy razy

Superdrogie obowiązkowe badanie techniczne. Spóźnialscy zapłacą trzy razy

Ministerstwo infrastruktury chce raz na zawsze załatwić temat regulowanych opłat za badania techniczne samochodów, aby taka sytuacja jak dziś – stawki niezmienione od dwóch dekad – nie mogła się więcej powtórzyć. Stawki będą więc waloryzowane co roku według ustalonych zasad. Za obowiązkowe przeglądy samochodów zapłacimy więc więcej, a najwięcej zapłacą ci kierowcy, którzy przegapią termin. W tym przypadku stawki mogą być wręcz szokujące.

Badanie techniczne
Badanie techniczneAuto Świat
  • Opłaty za badania techniczne wzrosną jeszcze w tym roku
  • W każdym następnym roku opłaty za badania techniczne będą waloryzowane
  • Przewidziane są specjalne opłaty dla kierowców, którzy nie wykonają badania technicznego w terminie

O zmianach w opłatach za badania techniczne pojazdów dużo dowiedzieliśmy się w związku z posiedzeniem sejmowej komisji infrastruktury.

Badania techniczne co rok droższe

Poza tym, że jeszcze w tym roku wzrosną opłaty za badania techniczne samochodów, aby odpowiadały rzeczywistym kosztom i pozwalały właścicielom stacji kontroli pojazdów na uczciwe prowadzenie biznesów, stawki opłat zostaną powiązane z obiektywnym wskaźnikiem i będą waloryzowane co rok.

Jak stwierdził Stanisław Bukowiec z ministerstwa infrastruktury, takim wskaźnikiem będzie średnie wynagrodzenie w ostatnim kwartale roku. To pozwoli w kolejnym roku podwyższyć cennik stacji kontroli pojazdów. W przypadku mało prawdopodobnego spadku średniego wynagrodzenia, opłata za badanie techniczne musiałaby więc także spaść, a przynajmniej nie wzrosnąć.

Sroga kara za spóźnienie na badanie techniczne

Kierowcy, którzy na stację kontroli pojazdów przyjadą po terminie, zapłacą więcej za badanie techniczne.

Już za spóźnienie o tydzień właściciel samochodu miałby płacić stawkę podwyższoną o 100 proc., a za spóźnienie o trzy tygodnie o 200 proc. Najwyższa możliwa opłata miałaby być wyższa od standardowej o 300 proc., co pozwala przypuszczać, że mocno spóźniony przegląd kosztowałby 1000 zł lub nawet więcej.

Prawdopodobnie będzie możliwość przedstawienia auta do przeglądu z miesięcznym wyprzedzeniem, a w takim wypadku przegląd ważny byłby dłużej o miesiąc.

Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków