Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Wiadomości > Aktualności > Świadkowie nie chcieli pomóc ofiarom wypadku. Zmusiła ich do tego jedna osoba

Świadkowie nie chcieli pomóc ofiarom wypadku. Zmusiła ich do tego jedna osoba

W Ochudnie, w powiecie wyszkowskim doszło do wypadku, w którym ucierpiały dwie osoby. Z jednego z samochodów wydobywał się dym, jednak mimo tego świadkowie nie chcieli pomóc z wyjątkiem byłego policjanta. W końcu jednak udało się ich nakłonić do pomocy.

Wypadek Opla z Toyotą
Wypadek Opla z ToyotąŹródło: Policja

Do wypadku doszło w sobotę 6 sierpnia, w którym uczestniczyła Toyota i Opel. Na miejscu zdarzenia przed służbami dotarł policjant wracający z nocnej służby. Po zauważeniu, że z Toyoty wydobywa się dym, funkcjonariusz natychmiast pobiegł do samochodu w celu wyciągnięcia z niego kierującej kobiety. Niestety był on jedyną osobą, która chciała pomóc i nawet kilkukrotne prośby do świadków o pomoc nie pomogły. Pomogła za to informacja o tym, że osoba prosząca o pomoc jest policjantem.

Dalszy ciąg tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Na szczęście z dymiącego samochodu udało się wydobyć poszkodowaną, po czym funkcjonariusz przystąpił do udzielania pierwszej pomocy. Kobieta miała problemy z oddychaniem i liczne obrażenia. Świadkowie z kolei z polecenia policjanta zajęli się pomocą kierowcy Opla, który jednak był zakleszczony we wnętrzu. Policjant koordynował całą akcją ratunkową aż do przyjazdu służb.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca Toyotą nie udzieliła pierwszeństwa Oplowi. Kierowcy obu samochodów byli ranni, a na miejscu zdarzenia lądował śmigłowiec LPR.

Mateusz Pokorzyński
Mateusz Pokorzyński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków