Jak informuje portal Piaseczno News, od 3 kwietnia dostępu do parkingu przed miejscowym Zespołem Szkół nr 1 broni szlaban. Od teraz parkować pod szkołą mogą wyłącznie nauczyciele. Przedstawiciele placówki tłumaczą, że zrobili to "ze względów bezpieczeństwa" i po konsultacjach z radą rodziców.

"Stawali tu i pacjenci szpitala i osoby, przesiadające się potem w pociągi. Teraz dokładnie wiemy, kto wjeżdża na teren szkoły" tłumaczy w rozmowie z Piaseczno News Bożena Rosłoń, dyrektor szkoły.

Dalszą część artykułu znajdziesz pod materiałem wideo:

"Nauczyciel spuścił mu powietrze z kół"

Jak informuje serwis Piaseczno News, dyrekcja przekonuje, że co najmniej 20 z 70 miejsc na parkingu jest wolnych i dostępnych, a dyrekcja czeka jedynie na propozycję samorządu szkolnego, kto miałby z nich korzystać, jednak co to tego nie ma zgody.

Czekamy na sygnał ze strony samorządu – podkreśla w wypowiedzi dla Piaseczno News, dyrektor ZS nr 1 Bożena Rosłoń.

Zupełnie inaczej na sprawę patrzą uczniowie. Argumentują, że wcześniej mogli zostawiać na parkingu swoje samochody, którymi przyjeżdżali na lekcje z odleglejszych miejscowości, a ograniczony szlabanem parking postrzegają, jako przywilej dla nauczycieli.

Według relacji jednego z uczniów miała dojść nawet do parkingowej dramy. "Ostatnio jak wjechał na niego jeden z uczniów, to widzący to nauczyciel spuścił mu powietrze z kół" opowiada uczeń.

Na platformie X (daw. Twitter) pojawiło się nagranie, które ma pochodzić właśnie z piaseczyńskiej szkoły. W jego opisie czytamy, że przedstawia, jak "nauczyciel spuszcza powietrze z kół auta ucznia, który zaparkował na parkingu przed szkołą".

"Kiedyś tylko brak tarczy i worka z kapciami był problemem"

Wideo podzieliło internautów, którzy chętnie je komentują. "Kiedyś tylko brak tarczy i worka z kapciami był problemem", "widocznie miał za duże ciśnienie w oponach i nauczyciel stwierdził, że jest ryzyko", czy też "niech zamontują szlaban na kartę i po problemie" to tylko kilka z wielu opinii pod nagraniem.