- Przejrzeliśmy oferty słynnych marek na całym świecie i znaleźliśmy auta, które z polskiego rynku zniknęły dawno temu, ale tam są wciąż wytwarzane
- Dwa modele wycofano z europejskiej oferty jeszcze w połowie lat 90.
- Dziś w Europie sprzedaje się samochody nawet o cztery generacje nowsze
Część z tych modeli można śmiało nazwać youngtimerami. Kiedyś – albo wręcz dawno dawno temu – były cenionymi graczami europejskiego rynku. Dziś jedyny rynek, na którym coś znaczą, to rynek wtórny. Kto by się spodziewał, że gdzieś na świecie wciąż można kupić fabrycznie nowe egzemplarze, bo nadal są one produkowane.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Jeśli zdecydowałbyś się na któryś z tych modeli, ostrzegam, czeka cię długa podróż – w najlepszym przypadku ok. 5 tys. km, ale jeśli się uprzesz na pewną Toyotę, to nawet 14 tys. km. Z pewnością trzeba się ruszyć poza nasz kontynent, a w kilku przypadkach również przemierzyć ocean. To co, pozwiedzamy?
Przeczytaj także: Szokujące zmiany w gamie VW. Tylko u nas poznasz wszystkie sekrety