- Adrian Newey był najgorętszym nazwiskiem na transferowej giełdzie w Formule 1. Uznanego inżyniera chciało zatrudnić kilka największych zespołów. To nie dziwi. W końcu za jego kadencji Red Bull sięgnął po wiele tytułów mistrzowskich.
- Z czołowych ekip najbliżej zatrudnienia Neweya było Ferrari, ale Włochom nie udało się dojść do porozumienia z Anglikiem.
- Adrian Newey w marcu 2025 r. zacznie pracę w ekipie, która teraz nie ma żadnych szans na nawiązanie walki z czołówką, ale ma ogromne ambicje i pieniądze.
- Więcej o sporcie, także tym motorowym, przeczytasz na stronie głównej Onetu
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Aston Martin, zespół Formuły 1, zyskał nowego, wybitnego członka swojego zespołu technicznego. Adrian Newey, konstruktor, którego dorobek obejmuje 13 tytułów mistrza świata wśród kierowców i 12 wśród konstruktorów, dołączył do brytyjskiej ekipy. W swojej karierze Newey współpracował z takimi potentatami jak Williams, McLaren czy Red Bull, a teraz jego umiejętności będą kluczowe Astona Martina do zdobycia najwyższych laurów. Ostatnie sezony i dominacja Red Bulla pokazują, że Newey wciąż wie, jak robić najszybsze samochody w stawce.
To już oficjalne. Obie strony potwierdzają
Przełomowe informacje o zatrudnieniu Neweya zostały oficjalnie potwierdzone przez zespół podczas specjalnej konferencji prasowej. Wcześniej świat Formuły 1 aż huczał od plotek, a nowe wieści płynęły z każdej strony. Do zabawy w rozwikłanie zagadki "Gdzie będzie pracował Adrian Newey?" dołączył nawet Jeremy'ego Clarkson Zabawił się w detektywa i na podstawie informacji, że Newey szuka mieszkania przez Neweya w Oxfordshire wysnuł wniosek, że musi chodzić o Astona Martina.
Lawrence Stroll, właściciel zespołu, ma ambicję walczyć o najwyższe trofea w nowej erze regulacyjnej Formuły 1. I otwarcie zapowiada do od samego początku. W osiągnięciu tego celu ma pomóc nie tylko nowy kampus technologiczny w Silverstone, dostęp do silników Hondy, ale przede wszystkim kreatywność i doświadczenie Neweya, który objął stanowisko Managing Technical Partner. Jego rola będzie analogiczna do pełnionej wcześniej w Red Bullu.
Przeczytaj także: Od roku jeżdżę hybrydową Toyotą. Dokładnie sprawdziłem, ile pali. Jestem w szoku
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoAston Martin konsekwentnie się wzmacnia
W Astonie Martinie nadal kierownictwo techniczne pozostaje w rękach Dana Fallowsa, który będzie wspierany przez Enrico Cardile, niedawno pozyskanego z Ferrari. Ponadto zespół może liczyć na wsparcie Andy'ego Cowella oraz Fernando Alonso, który w końcu uzyska szansę współpracy z Neweyem. Słynny hiszpański kierowca czekał na to od wielu lat. Doświadczenie Alonso będzie kluczowe do opracowania bolidu, który rzuci wyzwanie Red Bullowi, Ferrari, McLarenowi i Mercedesowi. Aston Martin za sprawą Neweya ma wejść do pierwszej ligi. Dużą szansą może być nadchodząca zmiana przepisów technicznych. Formułę 1 czeka nowe otwarcie.
Przeczytaj także: Dacia Duster to jeden z najtańszych nowych SUV-ów w Polsce. Mamy nowy cennik i radzimy, którą wersję wybrać
Brytyjczyk wyraził swoje zadowolenie z dołączenia do Astona Martina, podkreślając zaangażowanie i pasję Strolla oraz doskonałe warunki pracy stworzone przez rozwój nowego kampusu i tunelu aerodynamicznego. Zespół, dzięki partnerstwu z Hondą i Aramco, posiada wszelkie niezbędne elementy, by móc rywalizować o mistrzostwo świata.
Newey rozpocznie swoją pracę w Silverstone od 1 marca 2025 roku, po zakończeniu okresu wypowiedzenia z Red Bull Racing. Co więcej, stanie się on również udziałowcem Astona Martina, co będzie częścią jego wynagrodzenia. Szczegóły dotyczące długości umowy nie zostały ujawnione, jednak mówi się o wieloletniej współpracy, przypuszczalnie na okres pięciu lat.