Sprawa dotyczy nawet ok. siedmiu tysięcy ciągników rolniczych marki MTZ Belarus. Jak się okazuje, maszyny te nie spełniały wymagań Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 167/2013, jeśli chodzi o homologację.
- Przeczytaj także: Kierowca BMW znalazł się w pułapce. Błyskawicznie podjął decyzję [WIDEO]
Jak informuje "Rzeczpospolita", nie przeszły one całego procesu weryfikującego ich zgodność z normami i wymaganiami technicznymi, aby mogły zostać dopuszczone do ruchu drogowego.
Mimo to maszyny zakupione przez polskich rolników dopuszczono do rejestracji. Później dopiero okazało się, że nie spełniają one wymogów, aby mogły być zarejestrowane w starostwach powiatowych. Ich rejestracje mogą być więc cofnięte. Pierwsze przypadki trafiły już do sądów. Wyroki są niekorzystne dla rolników.
Jak informuje serwis money.pl wyrok w sprawie traktorów, a dokładniej sześciu egzemplarzy maszyn marki MTZ Belarus, zakupionych przez polskich rolników, a następnie zarejestrowanych w starostwie powiatowym, wydał sąd wojewódzki. Stwierdził on, że rejestracja maszyn została przeprowadzona niezgodnie z obowiązującym prawem.
Dealer firmy złożył kasację od tego wyroku w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Ten ją jednak odrzucił i jednocześnie podtrzymał postanowienia sądu wojewódzkiego. NSA wydał także nakaz rozpatrzenia sprawy w Samorządowym Kolegium Odwoławczym. Money.pl informuje, że na terenie Polskie obecnie toczy się wiele podobnych postępowań.
Całą sprawą zajęła się Warmińsko-Mazurskia Izba Rolnicza.
Jej zarząd poinformował, że zwróciła się ona do Krajowej Rady Izb Rolniczych o pilną interwencję w tej sprawie - "Zarząd Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej, realizując wniosek V Walnego Zgromadzenia W-MIR, wystąpił do Krajowej Rady Izb Rolniczych o pilną interwencję w sprawie cofnięcia decyzji o wyrejestrowaniu ciągników MTZ BELARUS wyprodukowanych po 1 stycznia 2016 r."