Funkcjonariusze zwrócili uwagę na wojskowego Stara, który nie miał tablic rejestracyjnych — informuje RMF24. W trakcie interwencji policjanci postanowili sprawdzić trzeźwość kierującego za pomocą alkomatu. Urządzenie wykazało, że miał promil alkoholu w wydychanym powietrzu.

Kierowca nie był sam w pojeździe. Razem z nim jechało jeszcze kilku innych żołnierzy, którzy byli uzbrojeni, ale trzeźwi.

Star jechał bez tablic rejestracyjnych. Wojsko wyjaśnia

Policjanci zabrali pijanego żołnierza na izbę zatrzymań. Warto wspomnieć, że kierujący może teraz stracić prawo jazdy — na okres od roku do 10 lat. Czyn, który popełnił, czyli jazda w stanie nietrzeźwości, a więc w sytuacji, gdy kierowca ma w organizmie powyżej 0,5 promila alkoholu, kwalifikowany jest jako przestępstwo.

Oprócz tego sąd może wobec żołnierza orzec karę pozbawienia wolności lub ograniczenia wolności do lat dwóch, a także nałożyć na niego karę grzywny. Obecnie w sprawie zdarzenia śledztwo prowadzi Żandarmeria Wojskowa i prokuratura.

Dlaczego pojazd nie miał tablic rejestracyjnych? Wojsko wyjaśnia w rozmowie z RMF24, że numery znajdowały się na tylnej i bocznej burcie Stara.

Źródła: RMF24, korso24.pl, lodz.policja.gov.pl, jaroslaw.naszemiasto.pl