Zapowiedź Forda Focusa. Na początku września 1998 r. pojawiły się zapowiedzi nowego modelu Forda, następcy Escorta, czyli Focusa. Auto miało pojawić się w całej europejskiej sieci dilerskiej Forda 23 października. Nowy model był bardzo odważny stylistycznie, karoseria miała wiele łuków, przetłoczeń i ostrych kantów. Ford nazwał ten styl New Edge Design. Trójkątne reflektory były znakiem rozpoznawczym wszystkich wersji Focusa (hatchback, sedan i kombi). Deska rozdzielcza była niesymetryczna, z charakterystycznym wydzielonym panelem. Auto zaprojektowano na nowej płycie podłogowej, wnętrze było wyjątkowo obszerne, a zawieszenie zapewniało znakomite zachowanie na drodze. W Focusie montowano silniki 1.4 16V, 1.6 16V, 1.8 16V, 2.0 16V oraz diesla 1.8 TD. Focusa pierwszej generacji produkowano w latach 1998-2004. W 1999 r. model zdobył tytuł europejskiego samochodu roku (COTY).

Ford Focus (pierwsza generacja; 1998-2004) Foto: Ford
Ford Focus (pierwsza generacja; 1998-2004)

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Motocyklowy boom. Od połowy lat 90. Wzrastała w Polsce sprzedaż motocykli. W 1996 sprzedano ok. tysiąca sztuk, rok później już ok. 2500 szt. Szacunki na 1998 rok przewidywały sprzedaż 3500 jednośladów. Największe obroty odnotowała japońska firma Suzuki – jej najpopularniejszym modelem był Maruder 800. Japońskie firmy Yamaha i Kawasaki sprzedały znacznie mniej motocykli, ale dopiero wchodziły na rynek. W Polsce obecny był także amerykański Harley-Davidson, ale te motocykle były bardzo drogie i znalazły tylko kilkudziesięciu klientów. W 1998 r. na polskim rynku dostępnych było 21 marek motocykli. Najdroższymi modelami były: Harley-Davidson Ultra Classic Electra Glide – 94 tys. zł, Ducati 916 SPS – 85 tys. zł, Honda Gold Wing – 70,5 tys. zł.

Harley-Davidson CVO Ultra Classic Electra Glide Foto: Onet
Harley-Davidson CVO Ultra Classic Electra Glide

Yugo Cabrio – najtańszym kabrioletem. Firma Damis (prowadziła bazar na stadionie 10-lecia) zajmowała się także sprzedażą samochodów. M.in. importowała jugosłowiańskie auta Yugo, które montowane były w uproszczonym systemie SKD w fabryce w Łodzi (aby zmniejszyć cło i tym samym cenę auta). Jesienią 1998 r. wprowadziła do oferty wersję kabriolet. Auto powstało na bazie modelu Coral, miało silnik 1.3 o mocy 66 KM, osiągało prędkość maks. 155 km/h, spalało średnio 7 l benzyny na 100 km. Yugo Cabrio kosztowało 27 tys. zł i było najtańszym kabrioletem na polskim rynku. Ciekawostką był fakt, że Yugo miało dach składany elektrycznie.

Yugo Cabrio Foto: Auto Świat
Yugo Cabrio

Sprzedaż nowych aut za 7 miesięcy 1998 r. Przez 7 miesięcy 1998 r. z salonów dilerów wyjechało 330 tys. nowych aut, a wzrost sprzedaży w porównaniu z poprzednim rokiem wyniósł 10 proc. Klienci najczęściej decydowali się na samochody Fiata i Daewoo. Do tych firm należało 57 proc. rynku. Fiat zachował pozycję lidera rynku (sprzedał 98 tys. aut), ale mocno naciskało na niego Daewoo (91 tys. aut). W pierwszej piątce znalazły się: GM-Opel – 26,7 tys. sprzedanych aut, Skoda – 16,8 tys. oraz Ford – 16,3 tys.

Najpopularniejszym modelem na polskim rynku było Daewoo Tico, które zdetronizowało Malucha i Cinquecento. Na Tico w ciągu 7 miesięcy 1998 r. zdecydowało się 30 tys. klientów. Na drugim miejscu był Daewoo Lanos – 27 tys., a na trzecim Fiat Palio/Siena – 24 tys. szt. W dalszym ciągu klienci kupowali przestarzałe Maluchy (23,8 tys. szt.) oraz Polonezy (18,8 tys.), ale wynikało to tylko z ich niskiej ceny.

Daewoo Lanos – drugie miejsce na liście sprzedaży Foto: Vintage Service
Daewoo Lanos – drugie miejsce na liście sprzedaży

Taśmy w Opel Polska w Gliwicach ruszyły. W ostatni dzień wakacji uruchomiono linię produkcyjną w fabryce Opla w Gliwicach. Do końca 1998 r. plan zakładał zbudowanie kilkunastu tysięcy Opli Astra Classic, w 1999 – 75 tys. aut. Na rok 2000 planowano uruchomienie produkcji drugiego modelu Opla – wówczas możliwości fabryki miały osiągnąć 150 tys. aut rocznie. Fabryka w Gliwicach powstawała w ciągu 2 lat, koszt tej inwestycji wyniósł 540 mln. DM (równowartość 1 miliarda 150 milionów złotych).

Opel Astra Classic 1.6 16V Foto: Auto Świat
Opel Astra Classic 1.6 16V

Ford Escort nadal produkowany. Mimo zapowiedzi wprowadzenia do sprzedaży Forda Focusa – następcy modelu Escort, Ford poinformował, że stary model będzie nadal produkowany i oferowany aż do końca stulecia (czyli w latach 1999 i 2000). Aby nieco uatrakcyjnić Escorta, wprowadzono odmianę Bolero 2 z bogatszym wyposażeniem seryjnym. W Polsce Escort był montowany w zakładach Forda w Płońsku. Escort Bolero 2 kosztował od 34 500 zł za wersję 1.3 po 41 400 za wersję 1.8 TD.

Ford Escort Foto: Auto Świat
Ford Escort

Nowe tablice rejestracyjne. Jesienią 1998 r. Polska była ostatnim krajem europejskim, w którym obowiązywały stare tablice rejestracyjne z białymi literami i cyframi na czarnym tle. Inne kraje miały już tablice odblaskowe z czarnymi literami na białym tle i lepszym zabezpieczeniem przed podrabianiem. Nowe tablice miały zacząć obowiązywać dopiero od lipca 1999 r. Oprócz nowych tablic wprowadzono naklejkę na przednią szybę z numerem rejestracyjnym. Koncesję na produkcję nowych tablic otrzymało tylko dwóch producentów (wcześniej było ich ok. 60, co ułatwiało fałszowanie tablic).

Samochodowa nawigacja satelitarna. Jesienią 1998 r. w Polsce dostępne były 3 systemy nawigacji samochodowej – oferowały je Alpine, Becker i Philips. Były to systemy składające się z odtwarzacza płyt CD z komputerem i radioodtwarzacza lub ekranu, na którym wyświetlane były wskazówki jak jechać. Systemy były bardzo drogie – kosztowały od 6400 do 8900 zł, dodatkowym kosztem były mapy cyfrowe na CD ROM. Mapy obejmowały tylko kraje Europy Zachodniej, komplet map składał się z 5 do 9 CD. Jadąc przez Europę, trzeba było zmieniać płyty. I najciekawsze – samochodowa nawigacja satelitarna nie działała w Polsce, ponieważ nie było jeszcze map cyfrowych naszego regionu. Na nawigację decydowali się kierowcy, którzy często jeździli na Zachód.

Carlos Sainz w Warszawie. Na zaproszenie Toyota Motor Poland do Warszawy przyjechał Carlos Sainz – dwukrotny rajdowy mistrz świata. Mistrz wraz ze swoim pilotem Luisem Moyą dał popis jazdy rajdowej na warszawskim Bemowie, przewiózł także swoją rajdówką (Toyotą Corollą) ambasadora Japoni w Polsce.

Toyota Corolla Carlosa Sainza Foto: Auto Świat
Toyota Corolla Carlosa Sainza

Ceny na giełdach – wrzesień 1998. Wrzesień na giełdach samochodowych zawsze oznaczał pewne ożywienie po wakacyjnym zastoju. Najwięcej ofert dotyczyło samochodów z lat 1990-95, a więc 4-9-letnich. Młodsze pojawiały się sporadycznie i kosztowały fortunę. Do najdroższych aut oferowanych wówczas na giełdach należało Porsche 911 Carrera. Za egzemplarz z 1993 r., a więc 6-letni należało zapłacić 102 tys. zł.

Porsche 911 Carrera 3.6 Speedster Foto: Porsche / Auto Świat
Porsche 911 Carrera 3.6 Speedster

Mercedesy E z tego samego rocznika kosztowały w zależności od wersji silnikowej od 45 do 77 tys. zł. BMW "trójki" z 1993 r. wyceniano na 35 tys. zł, a "piątki" na ok. 40 tys. zł.

Audi 80 z rocznika '93 można było kupić za 32-34 tys. zł, a nowsze egzemplarze A4 wyceniano na 44 tys. zł (pięcioletnie) aż po 66 tys. zł (z rocznika '97).

Duża była oferta w miarę nowych aut polskiej produkcji oraz z tzw. demoludów. Roczny Polonez Caro 1.4 kosztował 19 500 zł, a trzyleni – 15 600 zł. Czteroletnie Łady można było kupić za 12-13 tys. zł, a Skodę Felicję za 19-20 tys. zł.