Auto Świat Wiadomości Aktualności Obejrzałem Ferrari na każdą kieszeń. Pierwsza taka okazja od 11 lat

Obejrzałem Ferrari na każdą kieszeń. Pierwsza taka okazja od 11 lat

Po 11 latach przerwy i pięciu przymiarek w końcu jest: Ferrari wraca do gamy Hot Wheels, czyli najchętniej kupowanej zabawki na świecie. Byłem jedynym dziennikarzem z Polski, który obejrzał czerwone modele na światowej prapremierze i jako doświadczony kolekcjoner wiem jedno.

LaFerrari (model w skali marki Hot Wheels)Mattel
  • Początkowo pojawi się 10 modeli Ferrari, w tym jeden zdalnie sterowany. Wśród nich znalazły się najnowsze auta, klasyki i youngtimery
  • Średnio co sekundę na świecie kupowane są aż 22 samochody Hot Wheels
  • Jak dotąd w całej historii tej marki wyprodukowano aż dziewięć miliardów modelików, czyli o miliard więcej niż obecnie żyje ludzi na Ziemi
  • Materiał promocyjny. Został tak oznaczony ze względu na obowiązujące przepisy. Wyjazd na prezentację był opłacony przez producenta, ale nie miał on wglądu w publikowany tekst

Jakimś dziwnym trafem wiele rzeczy na zdjęciach wydaje się większe niż w rzeczywistości. Serio, nie spodziewałem się, że ten legendarny biały dom z czerwonymi okiennicami jest tak niewielki. To w nim przez lata mieszkał sam Enzo Ferrari. Piętrowy budynek z poddaszem ma też nietypową lokalizację — znajduje się pośrodku toru Fiorano, na którym włoska firma testuje swoje dzieła. Kilkanaście metrów dalej miałem szansę obejrzeć pierwsze po 11 latach przerwy Ferrari firmowane przez Hot Wheels.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Hot Wheels to globalny fenomen. Szacuje się, że przy tych modelikach samochodów wychowało się przeszło 41 mln dzieci, czyli więcej niż cała populacja Polski. Młodzi ludzie w wieku od pięciu do 15 lat mają średnio po 50 takich "resoraków", a dorośli kolekcjonerzy — statystycznie po... 1550. Bo Hot Wheelsy zbierają też dorośli: w 2020 r. stanowili aż 1/4 klientów.

Przeczytaj także: Najbardziej szokujące detale w historii samochodów. Są tam nie bez powodu

Założona w 1968 r. marka produkuje również tory dla swoich samochodów. Dlatego "resoraki" projektuje się nie tylko tak, aby efektownie wyglądały, ale także by miały odpowiednie właściwości jezdne i dobrze się trzymały charakterystycznych pomarańczowych szlaków. Wprawdzie nie mogłem w ten sposób sprawdzić nowych Ferrari Hot Wheelsa, ale dokładnie się im przyjrzałem.

Nowe Ferrari Hot Wheels na 2025 r.

Ferrari 250 GTO i Fiat 642 RN2 (modele w skali marki Hot Wheels)
Ferrari 250 GTO i Fiat 642 RN2 (modele w skali marki Hot Wheels)Mattel

Hot Wheels wymodelował pierwsze Ferrari w 1969 r. Była to miniatura wyścigowego Ferrari 312 P. Co ciekawe, 46 lat później temat powrócił.

Przeczytaj także: Dramatyczne kulisy konstruowania Toyoty Prius. Szef projektu początkowo był hybrydosceptykiem

Choć Ferrari i Hot Wheels oficjalnie zakończyli współpracę w 2014 r. — na 26 mikroreplikach — to, jak się dowiedziałem, obaj producenci nigdy nie stracili ze sobą kontaktu. W 2020 r. zmieniło się to w konkretne rozmowy, które właśnie teraz przynoszą pierwsze efekty. Pierwsze, bo jak usłyszałem podczas światowej prapremiery, "w 2026 r. pojawi się znacznie więcej" małych Ferrari.

W 2025 r. na rynek trafi łącznie 10 modeli podzielonych na cztery serie. Samochody dobierano tak, aby w gamie znalazły się nie tylko nowe auta, ale również klasyki i youngtimery.

Seria podstawowa, nieoficjalnie nazywana Mainline objęła:

  • Ferrari 365 GTB4 Competizione;
  • Ferrari F40 Competizione;
  • Ferrari SF90 Stradale
Ferrari SF90 Stradale (model w skali marki Hot Wheels)
Ferrari SF90 Stradale (model w skali marki Hot Wheels)Mattel

W serii Premium znalazły się:

  • Ferrari 250 GTO (wraz z transportującym go pojazdem, czyli użytkowym Fiatem 642 RN2);
  • Ferrari F50 (sugerowana cena: 39,99 zł; na rynku od 1 października 2025 r.);
  • LaFerrari (sugerowana cena: 39,99 zł; na rynku od 15 lipca 2025 r.);
  • Ferrari 499P (sugerowana cena: 39,99 zł; na rynku od 1 czerwca 2025 r.)
Ferrari 250 GTO (model w skali marki Hot Wheels)
Ferrari 250 GTO (model w skali marki Hot Wheels)Mattel

W ramach Mattel Creations pojawił się zestaw zawierający:

  • Ferrari 312 P i Ferrari 499P Modificata (można było go zamawiać za pośrednictwem strony Mattel Creations; zestaw kosztował 525 zł, ale po ok. dwóch godzinach po pojawieniu się na stronie został wyprzedany).
Ferrari 499P Modificata i 312 P (modele w skali marki Hot Wheels)
Ferrari 499P Modificata i 312 P (modele w skali marki Hot Wheels)Mattel

Uzupełnieniem kolekcji będzie zdalnie sterowane Ferrari SF90 Stradale (sugerowana cena 139 zł; na rynku od 1 sierpnia 2025 r.), którym można sterować do przodu, do tyłu, w prawo i w lewo.

Ferrari SF90 Stradale (zdalnie sterowany model w skali marki Hot Wheels)
Ferrari SF90 Stradale (zdalnie sterowany model w skali marki Hot Wheels)Mattel

Jak wynika z moich informacji, modele z serii "Mainline" nie będą dostępne w Polsce.

A jak to wygląda na żywo?

Budżetowe Ferrari na żywo

Przyznam się od razu. Od kilkudziesięciu lat zbieram modele: od małych Matchboxów, Majorette i Hot Wheelsów po duże auta w skali 1:18. Wiem, jak to zabrzmi, ale moimi dwoma pierwszymi samochodami w życiu były Ferrari 312 T2 i Rolls-Royce Silver Shadow II. Mam więc wprawę w ocenianiu poziomu wykonania i odwzorowania proporcji oraz szczegółów. Na nowe Hot Wheelsy nie musiałem nawet długo patrzeć. Od razu wyrobiłem sobie zdanie na ich temat.

Przeczytaj także: Masz dosyć łatwych quizów o autach PRL? W tym możesz się poddać już na trzecim pytaniu

Modele z tzw. serii Mainline kosztują w Polsce przeważnie ok. 8 zł za sztukę. Przyznam się, że byłoby mi głupio za nie tyle zapłacić: przygotowane przez Hot Wheels Ferrari 365 GTB4 Competizione, F40 Competizione oraz SF90 Stradale wyglądają na kilka razy droższe. To naprawdę świetne repliki: z perfekcyjnym oddaniem proporcji, precyzyjnymi przetłoczeniami i niezłymi szczegółami (np. reflektory w 365 GTB4). 30 zł nadal byłoby atrakcyjną ceną.

Ferrari 499P (model w skali marki Hot Wheels)
Ferrari 499P (model w skali marki Hot Wheels)Mattel

W droższej serii Premium największe wrażenie robi wyścigowe Ferrari 499P. Jak na ten poziom cenowy, liczba detali jest wręcz oszałamiająca. Wspaniale oddano też skomplikowaną aerodynamikę LaFerrari, a wyrazem kunsztu Hot Wheelsa są charakterystyczne "odstające" boczne lusterka tego hiperauta. Choć odwzorowanie ich kształtu wymagało sporo zachodu, to Hot Wheels podjął wyzwanie. Wyszło rewelacyjnie.

Najbardziej imponujący w całej serii jest zestaw dwóch modeli: legendarne Ferrari 250 GTO plus laweta w postaci równie klasycznego Fiata 642 RN2. Spójrz tylko na ich zdjęcie: coś niesamowitego!

Ferrari 250 GTO i Fiat 642 RN2 (modele w skali marki Hot Wheels)
Ferrari 250 GTO i Fiat 642 RN2 (modele w skali marki Hot Wheels)Mattel

Dla drugiego duetu — Ferrari 312 P i Ferrari 499P Modificata z serii Mattel Creations — producent opracował nawet nowy proces lakierowania. Lakier nazywa się Spectraflame. Dzięki niemu oba modele mają imponujący metaliczny poblask.

Ferrari 499P Modificata (model w skali marki Hot Wheels)
Ferrari 499P Modificata (model w skali marki Hot Wheels)Mattel

Czy ta interpretacja słynnej wyścigowej czerwieni Ferrari (tzw. Ferrari Rosso Corsa) spodobałaby się panu Enzo? Trudno powiedzieć. Wbrew pozorom ulubionym kolorem legendarnego Włocha wcale nie był czerwony, ale żółty — jak z herbu Modeny, czyli rodzinnego miasta Enzo Ferrari. Tyle że ówczesne przepisy wymagały, aby włoskie samochody wyścigowe lakierowano na czerwono. Enzo nie miał wyjścia.

Kto wie, może jedno z Ferrari Hot Wheelsa, które pojawi się w 2026 r., będzie właśnie żółte.

Autor Krzysztof Wojciechowicz
Krzysztof Wojciechowicz
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków