Obowiązująca w kraju związkowym Hamburg ustawa o ochronie klimatu wraz z 1 stycznia 2025 r. wprowadziła nowe ograniczenia dotyczące wielu pojazdów. Zgodnie z przepisami wszystkie nowe taksówki, a w przyszłości także inne pojazdy, muszą być elektryczne. To oznacza, że prawo obejmie nie tylko mieszkańców, lecz także turystów odwiedzających to niemieckie miasto.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoOd 2025 r. w Hamburgu liczba elektrycznych taksówek będzie rosła
O sprawie informuje m.in. serwis Ruhr24, który wyjaśnia, że na razie na ulicach miasta wciąż zobaczymy jeszcze taksówki z silnikami spalinowymi. Jeśli jednak ktoś zamierza zarejestrować w Hamburgu taksówkę, zrobi to tylko wtedy, gdy będzie posiadał samochód bezemisyjny. Na razie obowiązuje jeden wyjątek, a mianowicie pojazdy z miejscami dla 8-9 pasażerów. Nowe przepisy obejmą duże auta dopiero od 2027 r.
W Hamburgu obecnie jeździ ok. 3 tys. taksówek, z czego ok. 700 to samochody elektryczne, a ok. 30 posiada napęd wodorowy. W ocenie władz miasta już wkrótce odsetek aut zeroemisyjnych będzie rósł. Stanie się tak również dlatego, że nowe przepisy obejmują także samochody do wynajęcia, oferowane przez takich dostawców, jak chociażby Uber.
Serwis Ruhr24 informuje, że nie wszystkie korporacje taksówkowe działające w Hamburgu są zadowolone z wprowadzonych zmian. Niektóre firmy jeszcze w grudniu 2024 r., tuż przed wycofaniem silników spalinowych, kupiły kilka pojazdów. Wśród przyczyn tego ruchu wskazuje się m.in. infrastrukturę do ładowania.