W sobotę 20 stycznia rano 64-letni mężczyzna odśnieżał teren swojej posesji. W pewnym momencie, przy pomocy ładowarki rolniczej, wyjechał poza ogrodzenie, by pozbyć się śniegu także z chodnika przylegającego do posesji. Kiedy wyjechał na drogę publiczną, przez którą przebiegała ścieżka rowerowa, maszyna osunęła się i wpadła do rowu.

Zmarł w trakcie odśnieżania. Przygniotła go maszyna

Mężczyzna został przygnieciony przez pojazd. Mimo interwencji służb ratunkowych 64-latka nie udało się uratować. W wyniku odniesionych obrażeń zmarł na miejscu.

"Ciechanowscy policjanci pod nadzorem prokuratora prowadzą postępowanie w tej sprawie. Wyjaśniane są wszystkie okoliczności oraz przyczyny tego zdarzenia" — przekazała w komunikacie asp. Magda Zarembska KPP w Ciechanowie.

Zmarł w trakcie odśnieżania. Przygniotła go maszyna Foto: mazowiecka.policja.gov.pl
Zmarł w trakcie odśnieżania. Przygniotła go maszyna

Kilka dni temu doszło do dwóch podobnych zdarzeń. W niewielkiej wsi Wilkszyce (woj. łódzkie) 27-letni mężczyzna został przygnieciony przez samochód, który naprawiał. Nie udało się go uratować.

O włos od tragedii był także 28-latek, który wymieniał opony w swoim aucie, gdy lewarki je podtrzymujące pękły. Pojazd przygniótł mężczyznę, który przez śnieg i oblodzony powierzchnię nie mógł się spod niego wydostać. Na szczęście z pomocą przyszedł mu 13-latek, który zauważył wystające spod auta nogi i zadzwonił po pomoc.

Policja apeluje o zachowanie ostrożności podczas wykonywania tego typu prac.