Niedzielne popołudnie 21 sierpnia 2022 r. przebywający na urlopie funkcjonariusz kieleckiej policji może zapisać do wyjątkowo udanych. Najprawdopodobniej udało się mu bowiem uratować od spalenia samochód należący do jednej z mieszkanek osiedla, na którym przebywał.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Funkcjonariusz zaparkował swoje auto przy jednym z bloków na osiedlu "Bocianek". Gdy wysiadał z samochodu, podeszła do niego zestresowana kobieta i poprosiła o pomoc. Stwierdziła, że jej auto chyba się pali. Policjant natychmiast podbiegł do stojącego niedaleko Peugeota. Z auta wydobywał się dym — płonąć zaczęła dolna osłona silnika. Mężczyzna wypchnął palące się auto spomiędzy innych. Pożar stłumił przy pomocy gaśnicy i odłączył akumulator.

Strażacy, którzy zjawili się na miejscu, musieli jedynie sprawdzić, czy ogień został ugaszony na dobre. Szybko okazało się, że działania będącego na urlopie policjanta były na tyle skuteczne, że ich interwencja nie była już konieczna.