Pod koniec września br. na komisariacie policji w Lesznowoli pojawił się przerażony 20-latek. Mężczyzna zgłosił funkcjonariuszom, że został okradziony, kiedy był na zakupach. Ze stojącego przed sklepem w Wólce Kosowskiej służbowego Volvo ktoś ukradł mu niemałą sumę pieniędzy. Lesznowolscy dzielnicowi przystąpili do poszukiwań amatorów cudzych rzeczy.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoUkradli 120 tys. zł z zaparkowanego Volvo. Wpadli dzień później
Kierowca Volvo przekazał policjantom, że z samochodu zniknęło 120 tys. zł. Już następnego dnia mundurowi wpadli na trop dwóch mężczyzn, którzy mogli być przestępcami. Na podstawie zgromadzonych dowodów funkcjonariusze zatrzymali w piątek 29 września br. 43-letniego obywatela Gruzji i 30-letniego obywatela Ukrainy. Mężczyźni posiadali sprzęt, którego zakup trudno wytłumaczyć inaczej, niż chęcią włamywania się do samochodów.
Na jaw wyszło, że mężczyźni posiadają zagłuszarkę do sygnału kluczyków samochodowych, dzięki której w łatwy sposób zyskują dostęp do aut, które następnie pozbawiają wartościowych rzeczy. W należącym do nich pojeździe funkcjonariusze znaleźli również tzw. łamaki
– przekazała st. asp. Magdalena Gąsowska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie.
Obcokrajowcom grozi teraz 10 lat więzienia
Zatrzymani mężczyźni usłyszeli już zarzuty przedstawione na podstawie zgromadzonych materiałów dowodowych. Obaj będą odpowiadać za włamanie do samochodu i kradzież 120 tys. zł. Sprawę przeciwko nim prowadzi Prokuratura Rejonowa w Piasecznie. Na wniosek prokuratora zastosowano wobec nich trzymiesięczny areszt. Obcokrajowcom grozi do 10 lat pozbawienia wolności.