Auto Świat Wiadomości Aktualności Zezłomowane Ferrari - ciąg dalszy głośnej sprawy

Zezłomowane Ferrari - ciąg dalszy głośnej sprawy

Autor Ewa Czechowska
Ewa Czechowska

Ferrari 458 Spider poszło na złom w 2017 r., teraz jego właściciel występuje do sądu, skarżąc brytyjską policję za bezprawne potraktowanie jego samochodu wartego 200 tys. funtów. Dodajmy, że właścicielem jest oszust, który zwiał z Wielkiej Brytanii do Dubaju przed wymiarem sprawiedliwości.

Ferrari 458 Spider
Ferrari
Ferrari 458 Spider

Historia, którą żyły angielskie media kilka lat temu, doczekała się ciągu dalszego. W kwietniu 2017 r. milioner Zahid Khan przyjechał do sądu w Birmingham, gdzie oskarżony był w sprawie o oszustwo. Swoje Ferrari 458 Spider zaparkował tuż przy schodach prowadzących do gmachu, na chodniku, w niedozwolonym miejscu.

Policja zarekwirowała samochód, który następnie został zniszczony. Cała akcja została uwieczniona na filmie, który do dziś jest dostępny na YouTube.

Spytacie może, dlaczego 35-letni dziś Zahid Khan nie zaskarżył policji wcześniej, tylko czekał prawie cztery lata. Otóż zanim zakończył się jego proces, w którym groziła mu dziesięcioletnia odsiadka i wysoka kara pieniężna, w 2018 r. uciekł do Dubaju. Tam wiedzie życie playboya, spotyka się z celebrytami, takimi jak Floyd Mayweather czy Busta Rhymes, a zdjęcia i filmiki z szalonych imprez można bez trudu znaleźć w internecie.

Przeczytaj też:

Zahid Khan twierdzi, że boleśnie przeżył zniszczenie swojego ukochanego wozu i że policja mogła lepiej spożytkować pieniądze, które wart był samochód, a do kraju nie wróci, ponieważ nie może w Wielkiej Brytanii liczyć na uczciwy proces.

Policja natomiast do początku tłumaczy zezłomowanie samochodu tym, że nie miał on ważnego ubezpieczenia i że ze względu na swoją kategorię został uznany za niezdatny do jazdy po drogach publicznych. Czy miała prawo niszczyć drogie Ferrari, ma teraz rozstrzygnąć sąd.

Autor Ewa Czechowska
Ewa Czechowska
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków