Do niebezpiecznego incydentu doszło w ostatni weekend w Zielonej Górze. Wydarzenie miało miejsce w godzinach wieczornych. Na jednym z zielonogórskich rond (dokładnie na rondzie Piastów Śląskich) doszło do pożaru samochodu osobowego marki Mercedes.

Czytaj także: Chciał zdążyć przed rozpędzonym pociągiem. Pojazd prawie go zmiażdżył [Wideo]

Mercedes stanął w płomieniach na ulicy. Na pomoc ruszyli przypadkowi kierowcy z gaśnicami

Jak się później okazało, zapaliła się komora silnika. W zaledwie kilka chwil na pomoc ruszyło aż 27 kierowców z gaśnicami. Skąd wiadomo, ilu dokładnie? Po akcji na trawniku zostało dokładnie 27 gaśnic, którymi przypadkowi kierowcy próbowali pomóc poszkodowanemu. Dzięki ich szybkiej reakcji Mercedes nie spłonął doszczętnie.

Gdy zielonogórska straż pożarna dojechała na miejsce pożaru, sytuacja była już opanowana. Na profilu strażaków na Facebooku możemy podziwiać krótkie nagranie, na którym widać 27 gaśnic użytych w trakcie gaszenia.

Czytaj także: Nie miał prawa jazdy, złamał przepisy i zderzył się z motorowerem [Nagranie]

"Brawo dla 27 kierowców, którzy pomagali gasić pojazd, zanim dojechaliśmy na miejsce! Widzisz kogoś w potrzebie - zatrzymaj się i pomóż. Może ty będziesz kiedyś potrzebował pomocy" - napisali strażacy z Zielonej Góry na swoim profilu na Facebooku.

Czytaj także: Co zdradzi twój samochód? Elektroniczne ślady kolizji